Jak dodano, szpital konsekwentnie inwestuje w rozwój ortopedii, czego dowodem może być już chociażby robot ortopedyczny Navio.
- Po analizie przeprowadzonych zabiegów z udziałem robota zdecydowanie potwierdzamy, że przy takich zabiegach nie odnotowujemy powikłań, a pacjenci zdecydowanie szybciej dochodzą do zdrowia - wyjaśnia docent Artur Stolarczyk, a słowa te czytamy na stronie facebookowej Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Ostrowi Mazowieckiej. - Doszliśmy jednak do wniosku, że musimy dynamicznie rozwijać się także w innych zakresach ortopedycznych, stąd pomysł na zakup tak nowoczesnego mikroskopu operacyjnego, przeznaczonego dla pacjentów ze schorzeniami kręgosłupa.
A tego rodzaju zabiegów z roku na rok w ostrowskim szpitalu wykonuje się coraz więcej. W całym 2019 roku wszystkich hospitalizacji związanych ze schorzeniami kręgosłupa było 85, natomiast tylko w pierwszym półroczu 2021 przekroczono już liczbę 80 zabiegów. To zasługa całego zespołu ortopedycznego, jednak prawdziwym liderem przy wykonywaniu tych zabiegów jest doktor Jurij Kseniuk.
- Nasi pacjenci to często osoby z bardzo zaawansowanym stadium choroby kręgosłupa, dla których zabieg operacyjny jest jedyną szansą na powrót do normalnego życia - tłumaczy doktor Jurij Kseniuk. - Często to prawdziwa batalia, aby pacjenci nie usiedli na wózek inwalidzki, potrafili wrócić do swoich aktywności, mogli wrócić do pracy.
Z chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa można jednak walczyć, a atutem w tej sprawie jest mikroskop operacyjny. Wyprodukowany przez japońską firmę MITAKA, znaną przede wszystkim z eksploracji kosmosu razem z NASA. To właśnie doświadczenia w produkcji zaawansowanych technologicznie soczewek do celów wypraw kosmicznych pozwoliły na stworzenie wyjątkowego urządzenia, jakim jest zakupiony przez nasz szpital mikroskop operacyjny. Umożliwia zminimalizowanie ryzyka powikłań, zmniejszenie pola operacyjnego podczas operacji, skrócenie wielogodzinnych zabiegów, a to wszystko przy bardzo skomplikowanych oraz żmudnych operacjach na kręgosłupie - czytamy.
- Zdarzało nam się wykorzystywać mikroskop nie tylko do zabiegów kręgosłupa - dodaje tajemniczo docent Artur Stolarczyk. - Ostatnio na ostrym dyżurze przywieziono nam pacjenta, który w wyniku urazu piłą łańcuchową doprowadził do głębokiego urazu dłoni. Stan był poważny, bo nerwy były na wierzchu. Potrzebna była natychmiastowa interwencja. Udało się uratować dłoń i przywrócić jej pełną sprawność, właśnie dzięki mikroskopowi. To właśnie mikroskop zapewnił nam aptekarską precyzję.
Źródła zdjęć: zrzuty ekranu/szpital (Facebook)
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.