W biały dzień
Stali się już bardzo zuchwali i działają nie tylko pod osłoną nocy. Kilka dni temu mieszkanka Starogardu Gdańskiego zarejestrowała takie zdarzenie. O 6 rano na parkingu zastała mężczyznę leżącego na ziemi i odpiłowującego katalizator. Po jego zatrzymaniu okazało się, że zajmował się tym regularnie. Z kolei para złodziei w Sochaczewie działa metodą "na parawan". Zatrzymywali swój pojazd przy aucie, które chcieli okraść, po czym udawali, że coś się zepsuło, a w tym czasie jeden z mężczyzn wycinał część.
"Apelujemy, żeby samochody zostawiać w miejscach bezpiecznych, oświetlonych, najlepiej monitorowanych. W momencie, jeśli ktokolwiek zauważy, że obcy kręci się przy jego aucie, kładzie się pod nie, natychmiast prosimy o kontakt z policjantami, pod numerem 112. W ten sposób możemy przyczynić się do tego, że wspólnie zatrzymamy takich przestępców" - prosi komisarz Michał Sienkiewicz z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Spore pieniądze
Katalizator, jak niemal każda część, zużywa się. Fachowcy radzą, aby wymieniać go nawet po przejechaniu 100 tys. kilometrów, ale w rzeczywistości zależy to od jego sprawności. Nowy katalizator to wydatek nawet 7 tys. zł, a używany można kupić już za tysiąc. Jednak złodzieje sprzedają te części nie tylko mechanikom albo właścicielom samochodów. Wiele katalizatorów upłynnia się w specjalnych punktach, które te części odsprzedają do hut. Tam odzyskiwane są cenne materiały: platyna, pallad, rod.
"W zależności od stanu części, zawartości metali szlachetnych płacimy za sztukę od 50 zł do 4 000 zł" - przyznaje pan Michał prowadzący taki skup koło Lublina i zapewnia, że kradzionych katalizatorów nie przyjmuje. "Każdy sprzedający musi podpisać umowę kupna-sprzedaży i podać swoje dane. To odstrasza złodziei" - dodaje. Zdradza też, że w Polsce funkcjonuje jednak wiele firm, które nie mają takich procedur.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.