Ta metoda jest bardzo groźna, bo wiadomość została profesjonalnie przygotowana. Znajdują się w niej: logo firmy, dane kontaktowe oraz adres e-mail przypominający ten należący do przedsiębiorstwa zajmującego się dostarczaniem przesyłek.
"Informacja dla ofiar: jeśli przesłałeś skan dokumentu, unieważnij go jak najszybciej" - radzą eksperci, a samo DHL na swojej stronie internetowej informuje: "Zauważyliśmy, że oszuści bezprawnie wykorzystujący nazwę i markę DHL i próbują okraść klientów kupujących przez Internet. Oszuści wykorzystują do tego celu e-maile i grafiki, które na pierwszy rzut oka wyglądają, jakby zostały wysłane przez firmę DHL. W większości przypadków takie wiadomości zawierają informacje o internetowych transakcjach sprzedaży dóbr konsumpcyjnych, za które należy zapłacić, zanim zostaną doręczone".
Firma dodaje, że nie wymaga takiego rodzaju płatności. Nie pobiera żadnych dodatkowych opłat. Nie ponosi także odpowiedzialności poniesionych w następstwie oszustwa. "Jeśli podejrzewasz, że otrzymałeś oszukańcze wiadomości e-mail, SMS-y lub znalazłeś stronę internetową lub konto w mediach społecznościowych, które próbuje udawać DHL, zachęcamy do poinformowania nas o tym jak najszybciej, abyśmy mogli szybko podjąć działania mające na celu powstrzymanie oszustwa" - apeluje firma.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.