W toku sprawy obywatelom Iraku przedstawiono zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Mężczyźni przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Podczas składania wyjaśnień wskazali, iż wyjazd z Iraku do Europy Zachodniej zorganizował im nieznany im mężczyzna. Każdy z nich zapłacił kwotę od 10.000 do 13.000 USD. Drogą lotniczą dostali się do Mińska na Białorusi, a następnie taksówką w pobliże granicy z Polską. Migrantów z Iraku było łącznie 12. Tam pogranicznicy białoruscy wskazali miejsce, w którym mężczyźni mogą przekroczyć granicę. Jeden z migrantów otrzymał telefonicznie informację, w jakie miejsce po stronie polskiej mają się udać. Tam czekały na nich samochody, do których wsiedli i odjechali.
Kierowcy samochodu marki Skoda, tj. obywatelowi Ukrainy, przedstawiono zarzut udzielenia pomocy w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy Rzeczpospolitej Polskiej i uzyskania z tego procederu korzyści majątkowej. Mężczyzna przyznał się do pełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że samochód pożyczył od znajomego z Ukrainy, który mieszka w Polsce, ponieważ rozpoczynał pracę jako kierowca w Uberze. W Internecie znalazł ogłoszenie, z którego wynikało, że poszukiwani są kierowcy do wyjazdów w dalekie trasy, a praca miała być dobrze płatna. Skontaktował się ze zleceniodawcą przez komunikator tekstowy. Ten polecił mu wyjazd w miejsce wskazane na mapie (za pomocą znacznika). Na miejscu spotkał czekających mężczyzn, z których 4 wsiadło do jego samochodu. Następnie otrzymał polecenie jazdy do Warszawy. Podczas transportu został zatrzymany do kontroli.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej wobec obywatela Ukrainy został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.