Jeszcze więcej
Najnowsze działania nie oznaczają, że fotoradarów już nie będzie przybywać. Wręcz odwrotnie. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber właśnie przyznał, że w planach są kolejne plany zakupu urządzeń. Ujawnił te informacje, odpowiadając na interpelacje posła Pawła Olszewskiego: (...) pragnę poinformować, iż planowany jest zakup 358 urządzeń rejestrujących (...) na szacowaną łączną kwotę 122 489 668,00 zł brutto (...) - odpisał wiceminister i dodał, że w planach jest nabycie:
- 247 stacjonarnych urządzeń rejestrujących, które zastąpią cześć już starszych fotoradarów,
- 26 stacjonarnych urządzeń rejestrujących, które będą zainstalowane w nowych miejscach,
- 39 urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości,
- 30 zestawów urządzeń służących do monitorowania wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetle,
- 5 zestawów urządzeń służących do monitorowania niestosowania się do sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowo-drogowych,
- 11 mobilnych urządzeń rejestrujących zainstalowanych w pojazdach, które będą wykorzystywane w miejscach, w których niemożliwe jest zainstalowanie stacjonarnego urządzenia rejestrującego.
Weber nie ujawnia jeszcze, gdzie staną fotoradary, ale zapewnia, że wykonana została już analiza stanu bezpieczeństwa na drogach: (...) wskazano te lokalizacje, gdzie dochodzi do największej liczby niebezpiecznych zdarzeń spowodowanych przekroczeniem prędkości lub niestosowaniem się do sygnalizacji świetlnej, w zależności od planowanego rodzaju urządzenia - dodaje wiceminister i zaznacza, że analiza dostępna jest na stronie internetowej systemu Canard.
Urządzenia mają zostać zainstalowane do 2023 roku.
Źródło zdjęcia: Canard
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.