O jej pozytywnych właściwościach można mówić wiele. Począwszy od ochrony przed próchnicą, przez obniżenie ciśnienia krwi i poprawy krążenia; wzmacnianiu organizmu przed infekcjami; aż po zapobieganie nowotworom, nadmiernemu poziomowi cholesterolu czy poprawę jakości snu. To wszystko dzięki zawartym w niej garbnikom, flawonoidom oraz alkaloidom. Warto sięgać po nią dla zdrowia i przyjemności.
Cytryna jest dobra na wszystko
Wybierana chętnie szczególnie w czasie chłodniejszych pór roku cytryna bogata w witaminę C i rutynę wzmacnia osłabiony organizm i pomaga w walce z przeziębieniem, grypą oraz wirusami. Wysoka zawartość witamin i pierwiastków powoduje też, że owoc ten działa oczyszczająco i zapobiega ciężkim schorzeniom, podobnie jak liście herbaty.
Czy ich połączenie może być niebezpieczne?
Niektórzy dopatrują się zagrożenia w połączeniu herbaty zawierającej glin z sokiem z cytryny. Ten pierwszy pierwiastek jest dla naszego organizmu niemal obojętny. Jeśli jednak znajdzie się w kwaśnym środowisku, powstaje z takiego połączenia cytrynian glinu. To właśnie jemu przypisywana jest odpowiedzialność m.in. za chorobę Alzheimera i zmiany w mózgu. Aby jednak sama herbata z cytryną mogła spowodować tak duże szkody w organizmie, musielibyśmy wypijać jej ogromne ilości, które dla człowieka są niemożliwe do przyjęcia. Ponadto, aby ograniczyć uwalnianie niebezpiecznego związku, należy pamiętać o trzech zasadach:
1. Herbata powinna być wybierana świadomie już na etapie kupowania. Jej tanie odpowiedniki mogą być produkowane ze starych liści, w których zawartość samego glinu będzie wyższa. Najlepiej złocisty napój przygotowywać ze świeżych liści.
2. Najbezpieczniej jest dodać cytrynę do herbaty wtedy, kiedy napar zostanie wystudzony do temperatury 40-45 st. C.
3. Unikajmy herbat ekspresowych, które pakowane są w małe torebeczki zawierające mikroplastik. Lepszym rozwiązaniem są herbaty liściaste. Ważne jest jednak, aby usunąć fusy z filiżanki przed dodaniem do niej cytryny, bez względu na czy wybraliśmy napój ekspresowy, czy naturalny susz.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.