Nowe zasady rozliczania prosumentów w 2022: co się zmieniło?

Od tego dnia obowiązuje już nowy sposób rozliczania energii elektrycznej z fotowoltaiki. Na czym on polega, co dokładnie się zmieniło oraz jak to wpłynęło na opłacalność instalacji fotowoltaicznych? Odpowiedzi na te pytania oraz inne niezbędne informacje znajdują się poniżej. Zachęcamy do lektury!



Rozliczanie prosumentów - jak było do tej pory?

Do tej pory właściciele instalacji fotowoltaicznych rozliczali się na zasadzie net-meteringu, czyli w ramach systemu opustów. Zgodnie z nim mogli oni oddawać do sieci nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii elektrycznej, a w razie potrzeby - najczęściej zimą bądź wieczorami - odbierać bezpłatnie 80 procent energii oddanej (przy instalacjach do 10 kWp) lub 70 procent (przy instalacjach o mocy 10-50 kWp). W ten sposób niejako magazynowali energię, co było korzystne i opłacalne. Nie płacili również za przesyłanie energii z i do swojego domu. Z tego modelu jeszcze przez 15 lat mogą korzystać osoby, które do 31 marca 2022 roku złożyły kompletne i poprawne zgłoszenie o przyłączenie mikroinstalacji do sieci.

Więcej na temat działania instalacji fotowoltaicznej i rozliczania nadwyżek energii znajdziesz na stronie E.ON Polska.

Nowy system rozliczania prosumentów od 1 kwietnia 2022 roku

Z dniem 1 kwietnia 2022 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii z 29 października 2021 roku. Od tego dnia system opustów został zastąpiony przez system sprzedażowy, tzw. net-billing. Co dokładnie kryje się pod pojęciem net-billingu i na czym polega ten model rozliczania prosumentów?

Sprzedaż i kupno energii elektrycznej

Według nowych przepisów prosument sprzedaje nadwyżki energii do sieci po cenie rynkowej. Zaś w momencie zwiększonego zapotrzebowania na prąd, kupuje go po cenach obowiązujących w taryfie swojego sprzedawcy. Dokładnie tak samo, jak płacą za prąd pozostali odbiorcy, którzy nie mają instalacji fotowoltaicznej. Istotne jest również to, że prosumenci będą ponosić od tej pory pełne opłaty dystrybucyjne.

Rozliczanie po cenach rynkowych

Nowy system rozliczania prosumentów podzielono na etapy. Zgodnie z ustawą aktualnie nadwyżki będą rozliczane po średniej miesięcznej cenie rynkowej. Taki system będzie obowiązywał do 30 czerwca 2024 roku. Natomiast po tej dacie przejdziemy na rozliczanie nadwyżek z zastosowaniem godzinowych cen giełdowych.

Konto prosumenckie

To jednak nie wszystko, jeśli chodzi o zmiany, bowiem środki ze sprzedaży nadwyżek energii trafią na tzw. konto prosumenckie. Będzie to indywidualne konto prosumenta prowadzone przez sprzedawcę energii elektrycznej. Zgromadzone tam środki mają posłużyć na zakup energii w tych miesiącach, kiedy fotowoltaika wyprodukuje za mało energii względem naszych potrzeb.

Okres przejściowy dla nowych prosumentów

Obowiązuje krótki, trzymiesięczny okres przejściowy. Osoby, które teraz składają wniosek o przyłączenie mikroinstalacji do sieci, będą mogły korzystać z systemu opustów do końca czerwca, a zasady net-billingu będą obowiązywały je dopiero od 1 lipca 2022 roku. W okresie przejściowym może dojść do sytuacji, gdy prosumenci przez trzy miesiące wyprodukują więcej energii, niż są w stanie zużyć. Wówczas ich nadwyżki zostaną rozliczone po czerwcowej średniej cenie miesięcznej.

Nowy system a rozliczanie fotowoltaiki - co z opłacalnością?

Na koniec pozostaje jeszcze pytanie - czy w obliczu wprowadzonych zmian i nowego systemu rozliczania instalacji fotowoltaicznych dalej jest to opłacalne? Teraz nadwyżki będą kupowane, a nie bezpłatnie odbierane, jak do tej pory, jednak wbrew pozorom nie trzeba się tej sytuacji mocno obawiać.

Wcześniej prosumenci często decydowali się na większe instalacje, by kompensować w ten sposób 20 procent, które zabierała im sieć (skoro otrzymywali 80 procent energii, to 20 procent zostawało już w sieci). Większe instalacje to także większe koszty inwestycji. Teraz nie będą musieli już tak robić.

Poza tym korzystanie z odnawialnych źródeł energii, w tym przypadku z energii słonecznej, jest i będzie dalej bardziej opłacalne niż płacenie standardowych rachunków za prąd, które i tak cały czas rosną. Fotowoltaika w perspektywie lat pozwala znacznie odciążyć domowy budżet.