Początkowe minuty meczu to zacięta walka o kontrolę nad piłką, jednak to Świt Baranowo zdołał przejąć inicjatywę, co zaowocowało pierwszą bramką. Było to zasługą Wojciecha Gąski, który wykorzystał świetną piłkę od Artura Sakowskiego. Przyjezdni zdołali dorzucić drugą bramkę, autorstwa Pawła Zarjewskiego. Mimo wysiłków gospodarzy, goście potrafili utrzymać prowadzenie do przerwy.
W drugiej połowie KS Wąsewo starał się odrabiać straty i naciskał na obronę przeciwnika, jednak Świt Baranowo skutecznie kontrolował grę. Podopiecznym Leszka Skrzecza zdołali zdobyć bramkę kontaktową, jednak w drugiej połowie Świt strzelił jeszcze trzeciego gola - Grzegorz Bieńkowski wykorzystał piłkę od Rafała Ogonowskiego.
Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Świtu Baranowo, który pokazał się jako drużyna grająca z determinacją i skutecznością. Natomiast KS Wąsewo, mimo porażki, pokazało ducha walki i zaangażowanie do końcowego gwizdka sędziego. Po spadku, wielu odejściach z klubu - z trenerem włącznie - wąsewianie walczyli do końca, niczym lwy, co pod koniec rundy zaczęło się odpłacać. Trzymajmy kciuki za dobrze przepracowaną przerwę zimową i efekty na wiosnę.
KS Wąsewo 1:3 Świt Baranowo
niezn. - W. Gąska, P. Zarjewski, G. Bieńkowski
Zdjęcie poglądowe. Źródło: MZPN
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.