Głównymi uczestnikami protestu są rolnicy z powiatu ostrowskiego, w tym z gminy Andrzejewo, Ostrów Mazowiecka i Stary Lubotyń. Jednak ich głos został wzmocniony przez solidarność sąsiadów, włączając w to powiaty ostrołęcki i zambrowski. Demonstracja planowana jest do czwartku, 21 marca 2024 godz. 10:00.
Choć korki na ul. Zambrowskiej są nieuniknione, droga nie została całkowicie zamknięta. Po ustaleniach z policją, co 15-20 minut, ciągniki rolnicze odjeżdżają, pozwalając na przejazd oczekującym pojazdom. Organizatorami protestu na węźle Podborze są Dariusz Podbielski z gminy Stary Lubotyń oraz Piotr Piotrowski z gminy Ostrów Mazowiecka.
Jeśli blokada nie przyniesie oczekiwanych efektów, istnieje prawdopodobieństwo kolejnych protestów. Rolnicy wyrażają swoje niezadowolenie wobec wielu kwestii, w tym wspólnej polityki rolnej oraz bezustannego importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Dodatkowo, sprzeciwiają się ograniczeniom w produkcji roślinnej i zwierzęcej, które wynikają z narzuconych wymagań przez "Europejski Zielony Ład".
To nie tylko polski problem. Od początku roku, protesty rolnicze miały miejsce w innych krajach europejskich, w tym: Belgii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Litwie, Łotwie, Portugalii, Rumunii i Niemczech. Jest to wyraz globalnej frustracji rolników, którzy domagają się uwzględnienia ich głosu w kształtowaniu polityki rolnej i handlowej.
Kluczowym aspektem tego protestu jest potrzeba dialogu między rolnikami a rządem oraz instytucjami unijnymi. Wysłuchiwanie i rozważenie ich obaw i żądań jest niezbędne dla stworzenia zrównoważonych i sprawiedliwych rozwiązań, które uwzględnią zarówno interesy rolników, jak i potrzeby społeczeństwa oraz ochrony środowiska.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.