W złożonym piśmie, radna zwróciła się do władz miasta z prośbą o udzielenie szczegółowych informacji dotyczących działek objętych inwestycją. Chce wiedzieć, jakie są numery ewidencyjne tych nieruchomości, kiedy i od kogo miasto je nabyło oraz jakie były koszty zakupu każdej z nich.
Na tapet trafiła mała "Jedynka" - budowa szkoły i przedszkola, która ma służyć przede wszystkim dzieciom w wieku przedszkolnym oraz uczniom klas I-III. Projekt, wyceniany na niemal 48 mln zł, początkowo cieszył się dużym poparciem społecznym. Na otwarcie placówki czekają zarówno rodzice, jak i uczniowie. Nowa szkoła miała być gotowa na początek roku szkolnego, we wrześniu br., jednak z różnych przyczyn termin ten nie został dotrzymany.
Po otrzymaniu odpowiedzi od Urzędu Miasta, przypuszczenia radnej w dużej mierze się potwierdziły. Okazało się, że za działkę o numerze ewidencyjnym 3084, o powierzchni 4907 m2, miasto zapłaciło 2 mln 290 tys. zł, co daje prawie 467 zł za m2. W przypadku pięciu innych, mniejszych działek, cena za m2 wyniosła od 112 zł do 114,38 zł. Różnice w cenach zakupu wywołały wiele pytań i wątpliwości co do transparentności i zasadności tych transakcji. Złaszcza, że jedyne działki w Ostrowi Mazowieckiej w cenie 112 zł/m2, to działki na obrzeżach miasta, o małej powierzchni i często bez doprowadzonych mediów. Całe pismo zamieszczamy poniżej:
Źródło zdjęcia: Facebook/Anna Krajewska
Szkoła, zaprojektowana na 12 oddziałów dla około 300 uczniów klas I-III oraz przedszkole dla około 250 dzieci, miała stać się nowoczesnym centrum edukacyjnym z wielofunkcyjną salą gimnastyczną. Sala, przystosowana do pomieszczenia około 200 osób, ma pełnowymiarowe boiska do koszykówki i siatkówki, co dodatkowo podnosi wartość inwestycji. Klasy IV-VIII miały pozostać w istniejącym już budynku.
Jednakże realizacja inwestycji napotkała poważne trudności. Zgodnie z pierwotnym planem, szkoła miała być gotowa do 31 lipca 2024, jednak na prośbę wykonawcy termin został przedłużony do 18 października. To nie jedyne problemy, z jakimi boryka się projekt - sala gimnastyczna została zalana podczas obfitych opadów, a kilka dni temu podobny los spotkał drogę prowadzącą do budynku. W konsekwencji otwarcie szkoły zostało ponownie przesunięte, jednak na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy dzieci będą mogły rozpocząć naukę w nowej placówce.
Cała sytuacja rodzi coraz więcej pytań o to, jak prowadzona jest inwestycja i czy publiczne środki są właściwie wykorzystywane. Mieszkańcy Ostrowi Mazowieckiej, a zwłaszcza rodzice dzieci, którzy z niecierpliwością czekają na otwarcie nowej szkoły, mają nadzieję na szybkie i rzetelne wyjaśnienie wszelkich niejasności.
Źródło zdjęcia: Redakcja/Kacper Jaworowski
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.