Pierwsza połowa rozpoczęła się wyrównanie, ale to Ekosport lepiej wykorzystał swoje szanse. W 26. minucie, po faulu w polu karnym, sędzia wskazał na jedenasty metr. Wiktoria Dulewicz pewnym strzałem pokonała Katarzynę Kulasińską, dając gospodyniom zasłużone prowadzenie 1:0. Zawodniczki Ekosportu kontrolowały grę w tej części spotkania i schodziły na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa okazała się zupełnie inną historią. Ostrovia wróciła na boisko z nową energią i od początku przejęła inicjatywę. W 58. minucie Maja Kozłowska wyrównała wynik po rzucie rożnym, wykorzystując zamieszanie w polu karnym Ekosportu. Z każdą minutą przewaga beniaminka ligi stawała się coraz bardziej widoczna. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, Emilia Kraszewska przypieczętowała zwycięstwo Ostrovii, zdobywając bramkę na 2:1. Jej strzał nie dał szans bramkarce Ekosportu, a zawodniczki z Ostrowi Mazowieckiej zasłużenie wyszły na prowadzenie. Ekosport próbował jeszcze odpowiedzieć, ale przebudzenie nastąpiło zbyt późno, by zmienić wynik meczu. Ostrovia, po dominującej drugiej połowie, odniosła cenne zwycięstwo na wyjeździe.
Ekosport Białystok 1:2 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
W. Dulewicz 26' - M. Kozłowska 58', E. Kraszewska 87'
Ciekawy mecz przyniosła 3. kolejka w III lidze kobiet. Na boisku w Ostrowi Mazowieckiej, lokalna Ostrovia podejmowała Legię Soccer Schools Warszawa. Mecz rozpoczął się świetnie dla zawodniczek ze stolicy, gdy w 10. minucie Legia zdobyła pierwszą bramkę, obejmując prowadzenie. Gospodynie jednak nie załamały się i szybko odpowiedziały. Już w 15. minucie Milena Połosa przeprowadziła skuteczną akcję, po której Karolina Piasecka, umiejętnie ustawiona w polu karnym, zamieniła podanie na gola, wyrównując stan meczu na 1:1. Piasecka nie poprzestała na jednym trafieniu. W 25. minucie, po precyzyjnie wykonanym rzucie wolnym, posłała piłkę wprost w bramkę, dając Ostrovii prowadzenie 2:1. Gospodynie kontynuowały ofensywne ataki, a w 32. minucie Milena Połosa wykorzystała błąd bramkarki Legii, przejmując piłkę i zdobywając trzecią bramkę dla Ostrovii.
Następnie Oliwia Kaczmarczyk popisała się indywidualną akcją, biegnąc skrzydłem i precyzyjnie umieszczając piłkę w siatce, co ustaliło wynik na 4:1. Ostatnie słowo należało do Emilii Kraszewskiej, która zamknęła strzelanie w pierwszej połowie celnym strzałem, podwyższając prowadzenie Ostrovii na 5:1. Druga połowa meczu to solidna gra w obronie i kontrola nad przebiegiem wydarzeń na boisku. Ostrovia skupiła się na utrzymaniu przewagi, a Legia nie potrafiła zaskoczyć dobrze zorganizowanej defensywy gospodyń. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie, a Ostrovia cieszyła się z zasłużonej wygranej.
Ostrovia pokazała świetną formę, skutecznie atakując i solidnie broniąc w drugiej połowie. Co ciekawe, początek ubiegłego sezonu w wykonaniu zawodniczek Michała Kacprzaka wyglądał podobnie - ligę zaczęły od porażki, potem przyszły dwa zwycięstwa, co rozpoczęło serię, która zakończyła się mistrzostwem IV ligi i awansem szczebel wyżej. Nikt nie obraziłby się na podobny scenariusz w tym roku, ale najpierw trzeba pokonać MUKS Tomaszów Mazowiecki. Najbliższe przeciwniczki zajmują 9. miejsce w lidze, z 2 punktami na koncie. W ostatniej kolejce zremisowały z wiceliderem tabeli, Mustangiem Wielgie. Mecz zostanie rozegrany 22 września 2024 o godz. 13:00, na boisku w Tomaszowie Mazowieckim.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 5:1 Legia Soccer Schools Warszawa
K. Piasecka 2, M. Połosa, O. Kaczmarczyk, E. Kraszewska - bd.
Źródło zdjęcia: Ewa Bujko-Zielińska
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.