Skrzyżowanie pod lupą radnego. Czy urząd miasta poprawi bezpieczeństwo na Duboisa i Zapolskiej?

Bezpieczeństwo na drogach to temat, który niezmiennie budzi emocje mieszkańców. Tym razem głos w sprawie niebezpiecznego skrzyżowania ulic Stanisława Duboisa i Gabrieli Zapolskiej w Ostrowi Mazowieckiej zabrał radny miejski Paweł Pecura. W oficjalnej interpelacji złożonej na ręce burmistrza zaapelował o konkretne działania mające na celu ograniczenie ryzyka kolizji i poprawę widoczności w rejonie, gdzie - jak zaznacza - sytuacje niebezpieczne powtarzają się regularnie.

Niebezpieczne manewry i ograniczona widoczność

W piśmie skierowanym do władz miasta radny Pecura podkreśla, że problem nie jest nowy i dotyczy codziennych trudności, z jakimi borykają się kierowcy. - Mieszkańcy miasta za moim pośrednictwem zgłaszają problem dotyczący występowania kolizyjnych sytuacji w ruchu drogowym. Sytuacje mają miejsce w dni robocze w godzinach porannych i okołopołudniowych - napisał radny.

- Wzdłuż ul. G. Zapolskiej na odcinku pomiędzy ul. Piękną a ul. S. Duboisa kierowcy parkują samochody równolegle do chodnika. Najczęściej samochody zaparkowane są wzdłuż całego odcinka ulicy. Powoduje to sytuacje, w których kierowcy jadący ul. G. Zapolskiej od strony ul. Szkolnej dojeżdżając do ul. S. Duboisa znajdują się nie przy prawej stronie jezdni, a przy lewej stronie jezdni - zwrócił uwagę Pecura.

Szczególnie niebezpieczne - jak wskazał - są momenty, gdy dwa pojazdy próbują jednocześnie poruszać się w przeciwnych kierunkach przez to samo, wąskie miejsce jezdni. - Osoby skręcające z ul. S. Duboisa w ul. G. Zapolskiej wjeżdżają na prawy pas ruchu, który w tym czasie jest zajmowany przez samochód jadący ul. G. Zapolskiej w stronę ul. S. Duboisa - zaznaczył radny.

- Sytuacje te są szczególnie niebezpieczne, gdy kierowcy jadą ul. S. Duboisa od strony Andrzejewa, ponieważ widoczność jest mocno ograniczona ze względu na ogrodzenie posesji na rogu tych ulic. Dodam jeszcze, że ul. S. Duboisa to droga powiatowa o dużym natężeniu ruchu samochodowego - dodał Paweł Pecura.

Wobec takich zagrożeń Pecura apeluje o konkretne rozwiązania, poprzez ograniczenie możliwości parkowania samochodów.

Władze miasta odpowiadają - problem jest znany, ale potrzebne są środki

Na interpelację odpowiedziała Jolanta Zadroga, zastępczyni burmistrza miasta. W odpowiedzi przyznała, że problem nie jest nowością dla władz. - Uprzejmie informuję, że znany jest nam problem związany z niewłaściwym parkowaniem na wspomnianym skrzyżowaniu. Straż Miejska w Ostrowi Mazowieckiej wielokrotnie interweniowała w tej sprawie - rozpoczęła swoją odpowiedź.

- Miasto Ostrów Mazowiecka planuje zrealizować przedsięwzięcie polegające na poprawie bezpieczeństwa na terenie całego miasta - poinformowała Zadroga, deklarując że bezpieczeństwo mieszkańców to priorytet i planowane są działania w tym zakresie.

- Każda zmiana w obowiązujących stałych organizacjach ruchu wiąże się z opracowaniem nowej organizacji ruchu, w związku z czym konieczne jest zabezpieczenie środków w budżecie na wskazane zadanie - podkreśliła, że wszelkie zmiany w obowiązujących zasadach ruchu drogowego to proces wymagający nie tylko czasu, ale i nakładów finansowych.

Na zakończenie zaznaczyła, że zanim możliwe będzie wprowadzenie trwałych zmian, zostaną wprowadzone działania doraźne. - Zwrócimy się z prośbą do Straży Miejskiej (...) oraz do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej o wzmożenie kontroli na przedmiotowej ulicy - poinformowała Zadroga.

Mieszkańcy czekają na efekty

Zarówno treść interpelacji radnego Pawła Pecury, jak i odpowiedź władz miasta wskazują, że problem został dostrzeżony. Teraz kluczowe będzie, czy zapowiadane wzmożone kontrole i planowane w przyszłości zmiany w organizacji ruchu doprowadzą do realnej poprawy bezpieczeństwa. Mieszkańcy okolicznych ulic z pewnością będą uważnie śledzić rozwój sytuacji i liczyć na konkretne działania, które ograniczą ryzyko niebezpiecznych zdarzeń na feralnym skrzyżowaniu.

Źródło zdjęcia: Kacper Jaworowski