Właśnie z taką myślą uczniowie klas IV a i b, V a i VI b ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Małkini pod opieką pp. Agaty Ciołkowskiej, Hanny Chromińskiej, Weroniki Koch, Heleny Siwek i Ewy Zemfler wybrali się na wycieczkę do Warszawy.
CNK zwiedza się w sposób całkowicie dowolny, limitowany jedynie ciekawością, pomysłowością i czasem, jaki przeznaczy się na wędrówkę po sześciu strefach tematycznych.
Przy wejściu wita gości Robo Thespian, który odpowiada na wiele pytań (na pytanie typu "Jak żyć?" i "Co mam ugotować na obiad?" niestety nie odpowie). Za elektronicznym bramkami na 22 000 m kw. zgrupowano ponad 400 eksponatów i stanowisk. Jedne są małe - laserowa harfa, wykrywacz kłamstw, armata akustyczna, inne całkiem spore - Elektrybałt (elektroniczny poeta), rzeźby świetlne, kapsuła statku kosmicznego, jeszcze inne naprawdę duże - blue-box do tricków filmowych (tu akurat ma kolor zielony i nazywa się green screen) i wahadło Foucaulta obrazujące obrotowy ruch ziemi.
W CNK nie da się obejrzeć wszystkiego w czasie jednej wizyty, ale niektórych eksponatów po prostu nie wolno przegapić. Zawsze oblegane jest tornado ogniowe, karuzela Coriolisa, chomicze koło, latający dywan, trzęsienie ziemi i pokój Amesa (pomieszczenie wykorzystywane w filmach do uzyskiwania dużych różnic wzrostu między postaciami, kto oglądał reklamę z Szymonem Majewskim jako przedszkolanką, ten wie jak to jest zrobione).
Na specjalną uwagę zasługują w CNK roboty. Warcabot proponuje partyjkę warcabów, z Felixem można pojedynkować się na miny, a Kawasaki (nazwa kojarzona zazwyczaj z motocyklami i ciężkim sprzętem) okazuje się utalentowanym portrecistą. Niewątpliwie gwiazdami wśród robotów są trzy Robo Thespiany występujące w pierwszym na świecie Teatrze Robotycznym. W repertuarze są na razie dwa spektakle - historia miłości królewicza Ferrycego i królewny Krystali (według S. Lema) i przybliżająca problemy wielowymiarowych światów "Tajemnica starej szafy czyli duchy z czwartego wymiaru".
Po czterech godzinach intensywnych zajęć w CNK zwiedzający mają dwa życzenia - odpocząć od nadmiaru wrażeń i jeszcze tu wrócić, by zobaczyć to, co im umknęło. Uczniowie z SP nr 2 w Małkini już planują kolejny wyjazd, wzbogacony o pokaz w planetarium...
Zdjęcia Hanna Chromińska
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.