Uchwała zgłoszona przez burmistrza na ostatniej sesji rady miasta, która odbyła się 23 lipca przewidywała zmianę w statucie dotyczącą zmniejszenia ilości wiceprzewodniczących rady miasta z dwóch na jednego. Jak twierdził burmistrz, unormowałoby to całą sprawę i zlikwidowało sprzeczność między statutem, a postępowaniem radnych, którzy wbrew statutowi nie wybrali drugiego wiceprzewodniczącego mimo, że statut nakazuje dokonać tego na najbliższej sesji rady miasta. - To jest nie do pomyślenia żeby rada świadomie lekceważyła swoje najbliższe prawo - mówił burmistrz. Ponadto burmistrz stwierdził, że rada może się teraz określić ilu chce wiceprzewodniczących i da jednocześnie sygnał do społeczeństwa, że chce respektować prawo.
- To jest nie do pomyślenia żeby burmistrz łamał prawo w sposób świadomy w porozumieniu z przewodniczącą rady miasta - ripostował radny Krzysztof Laska. Radny przypomniał, że od 1 kwietnia radni nie mogą doprosić się zorganizowania sesji rady miasta na ich wniosek. Sesji na wniosek burmistrza było już 8, natomiast żaden z wniosków radnych o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym nie został rozpatrzony. - To jest odpowiedź panie burmistrzu jak wybiórczo pan traktuje prawo, jak wybiórczo pan traktuje radnych. - powiedział radny Laska.
Burmistrz odpierał zarzuty twierdząc, że to radni łamią prawo postępując wbrew zapisom w statucie dotyczącym wyboru drugiego wiceprzewodniczącego rady miasta. Choć okazji do wyboru mieli kilka, stwierdził burmistrz.
- Leżą 3 czy 4 wnioski radnych którzy chcieli zrobić generalne porządki w tej radzie i po prostu pozbyć się pani i pani wie o tym. - zwrócił się do przewodniczącej rady miasta Hanny Sasinowskiego radny Stanisław Dylewski. - Większość radnych nie chce by pani była przewodniczącą, a pani silnie tego stołka się trzyma i nie chce pani ustąpić. Jeśli pani zgodzi się na zwołanie sesji zwyczajnej to pani zobaczy, że zostanie wybrany nowy przewodniczący, nowy wiceprzewodniczący, nowi szefowie komisji i wszystko będzie funkcjonować tak jak powinno funkcjonować. - zapewniał radny Dylewski. Dodał również, że dziwi się, że burmistrz przygotowuje uchwałę wprowadzającą zmiany w statucie w momencie gdy nad statutem pracuje już komisja.
Głos w dyskusji po raz kolejny zabrał radny Krzysztof Laska, który odniósł się do słów burmistrza, że radni łamią prawo. Radny przytoczył zapisy ustawy o samorządach gminnych, które przewidują, że w radzie może zasiadać od 1 do 3 wiceprzewodniczących rady miasta. - Nie ma łamania prawa, jest dysonans między ustawą samorządową, a statutem w związku z tym komisja statutowa przystąpi do pracy - powiedział radny Laska. Radny po raz kolejny zaznaczył, że prawo łamie przewodnicząca rady miasta, która nie zwołuje sesji rady miasta wbrew statutowi, ale również wbrew ustawie o samorządach gminnych, mimo że są składane wnioski radnych, pod którymi podpisuje się wymagane minimum 1/4 rady.
Przerzucanie się oskarżeniami o łamanie prawa zdawało się nie mieć końca. Burmistrz utrzymywał się przy stanowisku, że radni nie respektują statutu. Odniósł się również do słów radnego Dylewskiego twierdząc, że nie ma sprzeczności między jego propozycją uchwały a pracą komisji statutowej, ponieważ należy zatrzymać proces błędu. - Nie przyjmiecie uchwały wasza sprawa, ale nie zamknie pan mi ust i będę mówić głośno i wszędzie, że łamie między innymi pan prawo - zwrócił się do radnego Laski burmistrz
Władysław Krzyżanowski. - 4 miesiące nie ma respektu dla konstytucji miasta - dodał.
Radni i burmistrz nie szczędzili sobie tego dnia "uprzejmości". - Przepraszam mieszkańców, że w pewnym czasie poparliśmy pana - powiedział radny Eugeniusz Gałązka zwracając się do burmistrza. Radny stwierdził, że burmistrz niszczy ludzi i miasto - Ze szkodnikiem nie chcemy mieć nic wspólnego - ostro skrytykował.
- Od pierwszych dni miałem szereg interwencji, czy ja zdaje sobie sprawę z kim zawiązuje koalicję - odpowiedział burmistrz sugerując, że zawiązywanie koalicji ze Wspólnym Dobrem nie było najlepszym rozwiązaniem.
W głosowaniu nad uchwałą wprowadzającą zmiany w statucie 3 radnych było za, 11 przeciw i 3 wstrzymało się. Tym samym uchwała przepadła.
Komentarze
Dodano: 25 lipca 2012 14:00, prozac (prozac)
Nóż w kieszeni się otwiera...
Dodano: 25 lipca 2012 14:49, (ponury)
Wszyscy przynosicie wstyd naszemu miastu...
Dodano: 25 lipca 2012 21:21, (darek234)
panie geniu czas na emeryture dajcie mlodym miejsce
Dodano: 27 lipca 2012 09:14, (intelekt)
Jak długo większość radnych będzie łamała Statut Miasta. Co to ma znaczyć kolejne "liberum weto" tym razem przeciw prawu?
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.