Na początku sesji głos zabrał radny Krzysztof Listwon, który zgłosił swoje wątpliwości co do prawomocności odbywających się obrad. Według radnego sesja nie mogła odbyć się w trybie nadzwyczajnym, ponieważ nie została zwołana w ciągu 7 dni od złożenia wniosku, co w świetle ustawy o samorządzie jest bezprawne (wniosek wpłynął 6 sierpnia, sesja odbyła się 22 sierpnia). Tym samym radny Listwon zaproponował wykreślić, że jest to sesja w trybie nadzwyczajnym. - W przeciwnym razie, jeśli ta sesja, w tym trybie miałaby się odbywać, jest to obraza artykułu 20, złamanie prawa samorządowego ustawy o samorządzie gminnym i sesja ta będzie nieważna, oraz wszystkie podjęte na niej uchwały. - powiedział radny Krzysztof Listwon.
Na koniec swojej wypowiedzi radny oświadczył, że nie będzie czynnie uczestniczył w tej sesji.
Opinii radnego nie podzielił burmistrz, który stwierdził, że radny Listwon nie zapoznał się z orzecznictwem w tej sprawie i nie ma racji, bo sesja została zwołana zgodnie z prawem. - Sesja zwołana jest zgodnie z prawem, nie zna pan orzecznictwa - zwrócił się do radnego burmistrz Władysław Krzyżanowski.
Po kilku wymianach zdań atmosfera zaczęła się zaostrzać. Radni chcieli by głos w sprawie zabrał radca prawny, burmistrz jednak na to nie zezwalał twierdząc, że nie mieści się to w punktach porządku obrad. Postępowanie burmistrza i całą sytuację ostro skrytykował radny Eugeniusz Gałązka nazywając ją absurdem. Wyraził także dezaprobatę wobec tego, że burmistrz zabrania wypowiedzieć się przewodniczącej i radcy prawnemu.
Ostatecznie burmistrz poprosił o zdanie radcę prawnego, który nie pozostawił wątpliwości, że sesja zwołana jest w trybie nadzwyczajnym i zgodnie z prawem, ponieważ jak uznał ustawowy tydzień na zwołanie sesji jest jedynie instrukcyjnym i nie może świadczyć o tym w jakim trybie jest zwołana sesja.
Po wypowiedzi radcy prawnego o 5 minutową przerwę poprosił Krzysztof Listwon. Na przerwie doszło do krótkiej narady radnych, a po wznowieniu sesji przedstawione zostały jej owoce. Radny Krzysztof Listwon oświadczył, że nie chce kontynuować sesji z pogwałceniem ustawy samorządowej. Zwrócił się do radnych, którzy podzielają jego opinię o opuszczenie obrad. Salę opuściło w sumie dziesięciu radnych - Eugeniusz Gałązka, Jacek Wilczyński, Krzysztof Listwon, Mateusz Lendzioszek, Krzysztof Laska, Andrzej Tułowiecki, Andrzej Pęksa, Małgorzata Bartkiewicz, Stanisław Dylewski i Lech Godlewski.
Mimo, że po opuszczeniu przez większość radnych obrad brakowało większości do przegłosowania uchwał, to sesja była kontynuowana. Burmistrz stwierdził, że sesja powinna odbyć się mimo wszystko, a jeśli jest nieprawomocna, to radni powinni zaskarżyć ją do wojewody i jeśli faktycznie tak jest, to może zostać uchylona.
W momencie gdy pozostali radni uczestniczyli w obradach na korytarzu pod salą konferencyjną zebrała się grupa 10 radnych sprzeciwiających kontynuowaniu obrad z dnia 22 sierpnia. Radni grzmieli, że burmistrz nie ustosunkowuje się prawnie w przeciwieństwie do zgłaszanych wątpliwości, a ponadto blokuje wypowiedzi radcy prawnego. - Rada jest ubezwłasnowolniona - powiedział radny Eugeniusz Gałązka. W toczących się dyskusjach radni wielokrotnie podkreślali, że usiłuje się zepchnąć ich na boczny tor i ograniczyć działalność.
W międzyczasie radni podpisali się pod wnioskiem o zwołanie sesji w trybie nadzwyczajnym i złożyli go w Urzędzie Miasta. Wniosek został złożony o godzinie 15:50, a więc w trakcie trwania obrad wczorajszej sesji. Radni jednocześnie poddawali pod wątpliwość, czy ich wniosek zostanie wcielony w życie, ponieważ w podobnych przypadkach niegdyś to burmistrz wyprzedzał swoim wnioskiem radnych. Próba wyjaśnienia w jaki sposób do tego dochodzi spełzła jednak na niczym. Czy faktycznie i tym razem wniosek burmistrza będzie pierwszy? Z pewnością dowiemy się tego w ciągu najbliższych dni.
Obrady bez części radnych dobiegły końca w spokojnej atmosferze, w której przedstawiono m.in. proponowane zmiany budżetowe i sytuację w ZGK, które zdaje się wychodzić powoli na prostą i choć w dalszym ciągu ze stratą, to w najbliższych latach prawdopodobnie zakład zacznie odnotowywać zyski.
Fot. Karolina Paluch
Komentarze
Dodano: 23 sierpnia 2012 20:59, (gremlin)
zdjęcie nr 3 - a taka piękna i jak wódz mówi bardzo szczęśliwa - miła Pani tak trzymać a szczęście i dobre samopoczucie zapewni wybawiciel ludu Ostrowi
Dodano: 23 sierpnia 2012 22:23, (arcus)
To zależy, według mnie nie piękna, a tym bardziej nie szczęśliwa.
Dodano: 24 sierpnia 2012 17:12, (piotrwielki)
Hanka do którego fryzjera chodzisz? Żebym ja tam czasem nie trafił.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.