Praktycznie przez całe spotkanie grę prowadził zespół z Małkini Górnej, gospodarze sporadycznie dochodzili do głosu. Czerwono-zieloni walczyli o każdy metr boiska, dzięki tak agresywnej postawie mogli cieszyć się z pierwszej bramki, której autorem był Arkadiusz Borowy. Borowy zdecydował się na silny strzał za pola karnego, bramkarz gospodarzy pomimo interwencji nie mógł zatrzymać piłki zmierzającej w światło bramki. Czerwono-zieloni mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale za każdym razem brakowało im wykończenia. Piłkarze Orła Unin nie poddali się i jeszcze w pierwszej połowie spotkania zdobyli bramkę wyrównującą.
Po przerwie MKS nadal prowadził grę, stwarzając dużo sytuacji bramkowych, jedną z nich wykorzystał Arkadiusz Imiński. Gdy już wszyscy zebrani na stadionie Orła w Uninie myśleli, że drużyna MKS-u wywiezie cenne zwycięstwo, w 88 minucie sędzia spotkania odgwizdał rzut karny dla Orła. Niestety dla drużyny z powiatu ostrowskiego piłkarz gospodarzy bez większego problemu umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Przesymckiego.
Pomimo dobrej gry zespół MKS-u Małkinia z Unina wywiózł tylko 1 pkt.
Orzeł Unin - MKS Małkinia 2-2 (1-1)
Bramki: A. Borowy, A. Imiński
MKS: R. Przesmycki - R. Tarnowski, M. Sadowski, M. Rościszewski (5' M. Sokołowski), P. Gromek, C. Giziński, E. Padewski, Ł. Gromek, A. Borowy, A. Imiński (75' J. Socik)
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.