Do wnioskowanych zmian w radzie doszło na ostatniej sesji rady miasta. Wtedy to odwołana z funkcji przewodniczącej rady miasta została radna Hanna Sasinowska. Nowym przewodniczącym wybrany został radny Krzysztof Listwon.
Mimo, że na marzec była zaplanowana sesja rady miasta, zgodnie z uchwalonym przez radnych planem pracy rady, nie została ona przez przewodniczącego zwołana. Goniące terminy uchwał spowodowały, że burmistrz zwrócił się dwukrotnie do przewodniczącego rady miasta z wnioskiem o zwołanie sesji. Te miały zostać uznane przez przewodniczącego za bezpodstawne. Warto w tym miejscu zauważyć, że radny Krzysztof Listwon wystąpił, podczas debaty na temat bezpieczeństwa powiatu ostrowskiego, do Wojewody Mazowieckiego o interwencję w sprawie nie zwoływania sesji rady miasta na wniosek radnych. Wtedy określane było to mianem braku demokracji w ostrowskim samorządzie. Dziś tę samą sprawę można podnieść w odniesieniu do obecnego przewodniczącego rady miasta i spytać o ignorowanie planu pracy rady miasta i nie uwzględnianie wniosków burmistrza, które mają taką samą moc prawną jak poprzednie wnioski radnych. Z jedną, merytoryczną różnicą - radni wnioskowali przez kilka miesięcy o odwołanie przewodniczącej i odwołanie niektórych przewodniczących komisji stałych. Te miejsca miały być obsadzone przez radnych opozycyjnych (co ostatecznie doszło skutku). Obecne wnioski o zwołanie sesji rady miasta nie mają jednak nic wspólnego ze zmianami personalnymi, a podyktowane są koniecznością zmian.
Jakie uchwały miały być w marcu i dlaczego nie mogą czekać?
Zmianie uległa między innymi wieloletnia prognoza finansowa. W obecnym kształcie jest krótsza o 20 lat, samorządy tym samym zostały zobowiązane do zmian prognozy do 31 marca 2013 roku. Inna uchwała dotyczyła zmian w budżecie, podyktowane to było otrzymanymi dotacjami, zmniejszeniem subwencji oświatowej o około 200 tys. zł, czy też udzieleniem pomocy ostrowskiej policji w kwocie 35 tys. zł na zakup radiowozu. Warto zauważyć, że uchwały dotyczące wieloletniej prognozy finansowej i zmiany subwencji oświatowej stawały w innych sąsiednich samorządach, między innymi w gminie Ostrów Mazowiecka (gdzie zostały uchwalone na czas - w marcu).
Na marcowej sesji stanąć miała także uchwała dotycząca kredytu. Miasto bez kredytu nie będzie zdolne do podjęcia planowanych inwestycji (np. remont kina, rozpoczęcie budowy sali gimnastycznej przy "dwójce", czy też remonty ulic), obciążenie kredytami z lat ubiegłych powoduje, że miasto w roku obecnym spłaca zobowiązania w wysokości około 5,6 mln zł. Brak kredytu, to brak zabezpieczonych w budżecie pieniędzy na inwestycje, a tym samym widmo wstrzymania inwestycji. Inne uchwały, które miały stanąć na sesji to - uchwała w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług na odbierania odpadów komunalnych, uchwała w sprawie przyjęcia regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Ostrów Mazowiecka.
- Zbędna opieszałość rady miasta stawia w złym świetle pracę organu, a w dalszej konsekwencji w złym świetle przedstawia finanse miasta. - czytamy na stronie Urzędu Miasta w Ostrowi Mazowieckiej komentarz do artykułu, dotyczącego nie zwołania sesji rady miasta w marcu. - Ewentualne konsekwencje nie przyjęcia uchwał w odpowiednim terminie mogą ponieść mieszkańcy miasta. - czytamy dalej.
W imię czego? - komentarz autora
Radni opozycyjni po kilku miesiącach niemożności dojścia do porozumienia z koalicją, objęli przewodnictwo w radzie miasta. Szumnie zapowiadany "powrót do normalności" i "merytoryczna praca" dziś nie ma odniesienia do rzeczywistości. Trudno dostrzec dobro miasta w niepodejmowaniu uchwał w określonym czasie. Zły obraz samorządu ostrowskiego to już nie tylko kłótnie niczym spod budki z piwem na obradach rady, ale także niewydolność samorządu w kwestiach merytorycznych. Radni z uchwały budżetowej na rok 2012 nie usunęli kredytu, który nie został zaciągnięty. Teraz ostrowski samorząd narażany jest na interwencję wojewody w sprawie nie podjęcia uchwał w odpowiednim terminie.
Najbliższe miesiące pokażą kierunek działań ostrowskich samorządowców. Miejmy nadzieję, że nie sprawdzi się czarny scenariusz walki o punkty polityczne po przez osiąganie złych wyników przez miasto i przerzucanie odpowiedzialności na rywala.
Komentarze
Dodano: 28 marca 2013 15:29, ./ (ploki)
cyt: "walki o punkty polityczne po przez osiąganie złych wyników przez miasto"
Panie redaktorze "poprzez" piszemy łącznie...
Dodano: 29 marca 2013 00:38, (kapusta)
Uwzględniając poziom intelektualny niektórych radnych niedługo "poprzez" będzie mile widziane napisać "po pszes"
Dodano: 3 kwietnia 2013 23:44, Alibaba i 40 rozbójników (alibabaa)
Redaktorze! litości:P tekst jak z PRLowskiej gazetki:)
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.