Jak informuje Radio Wrocław, jeden ze słuchaczy, będąc na zakupach w galerii handlowej, zauważył komendanta policji, który robił zakupy, nie mając nałożonej maseczki. Postanowił więc zrobić zdjęcie i przesłać je do mediów, aby nagłośnić sprawę.
Media informują o nakazie noszenia maseczek w sklepach i o tym, że będzie więcej kontroli policji w tej sprawie. Tymczasem komendant policji ze Zgorzelca robi zakupy bez maseczki - poinformował w sobotę nasz słuchacz i wysyłał zdjęcie - napisano na stronie radia.
Rozgłośnia przekazała komendantowi Andrzejowi Barnie otrzymane wcześniej informacje. Szef policjantów początkowo nie krył zdziwienia. Po chwili oddzwonił jednak do dziennikarzy i przyznał, że sytuacja faktycznie miała miejsce. Wyjaśniał, że posiadana przez niego maseczka uległa uszkodzeniu. Pękł w niej sznurek, dlatego nie mógł jej nałożyć.
Poprosił o mandat
Po telefonie komendant postanowił wyrazić skruchę i na potwierdzenie poczucia odpowiedzialności poddać się karze. Zgłosił się do Komendy Policji w Lubinie i opowiedział o zaistniałym incydencie. Tam dostał mandat w wysokości 100 zł.
Jak podaje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, za tego typu wykroczenie kara mogła być o wiele wyższa.
- Zgodnie z przepisami za nieprzestrzeganie zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków wynikających z przepisów o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych obowiązuje kara grzywny w wysokości od 20 do nawet 500 zł - wyjaśnił Krzysztof Nowacki.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.