Mimo problemów, piłkarki Ostrovii podeszły do rundy wiosennej pełne nadziei. Po zimowej przerwie czekało je wyzwanie - do Ostrowi Mazowieckiej przyjechały wideliderki, Hydrotruck/Sportowa Czwórka II Radom.
Początkowe minuty meczu pokazywały, że jest to spotkanie po dłuższej przerwie. Zawodniczki obu klubów nie miały jeszcze takiego czucia piłki, jak w rytmie meczowym.
Do pierwszej groźnej sytuacji trzeba było czekać do 13. minuty. Zawodniczka przyjezdnych, Maryna Pohribniak, wyszła sam na sam z bramkarką Ostrovii, minęła ją zwodem, jednak nieco za mocno się wyrzuciła, przez co piłkę z linii bramkowej zdołała wybić Klaudia Zaręba. Podopieczne Michała Kacprzaka nie zamierzały długo rozpamiętywać sytuacji i rzuciły się do kontry. Linią boczną popędziła Emilia Kraszewska, dośrodkowała z okolic rogu boiska, jednak niecelnie, przez co zawodniczki Sportowej Czwórki II Radom zdołały wybić futbolówkę. Niestety dla nich, do piłki dopadła Karolina Piasecka i spróbowała uderzenia z daleka, jednak niecelnego.
W 18. minucie dalekie podanie dostała Wiktoria Kozłowska, jednak na posterunku stała Justyna Kazanowska. Chwilę później przed szansą stanęły zawodniczki Michała Kacprzaka, jednak rzut rożny nie sprawił kłopotów radomiankom.
Do przerwy oba zespoły miały swoje okazje, jednak żadna z nich nie była na tyle groźna, by sprawić większe zagrożenie w obozie rywalek.
Na drugą połowę przyjezdne wyszły z jedną zmianą w składzie. Kontuzji doznała bramkarka, Oliwia Petelicka, która została zmieniona przez Ninę Faderewską. Nową golkiperkę postanowił przetestować duet Michalina Chrobot i Emilia Kraszewska. Po dwójkowej akcji, piłkę w siatce umieściła Kraszewska, wyprowadzając gospodynie na prowadzenie.
Po faulu Zaręby w 52. minucie, radomianki dostały rzut rożny z dalszej odległości. Do piłki podeszła Paulina Oleksiak, która uderzała bezpośrednio na bramkę, niewiele nie myląc. W 56. minucie długą piłkę od obrończyni otrzymała Pohribniak, która utrzymując piłkę w powietrzu chciała zaskoczyć Kazanowską, jednak ta wygrała pojedynek. Pohribniak spróbowała strzału z daleka kilka minut później.
Im bliżej końca spotkania, tym ostrzejszy był mecz. Pojawiło się coraz więcej wślizgów, walki ciałem i fauli z obu stron. Gospodynie próbowały rozgrywać koronkowe akcje, a przyjezdne próbowały dalekich piłek na Marynę Pohribniak.
W 73. minucie, rzut rożny z lewej strony boiska otrzymały zawodniczki Sportowej Czwórki II. Początkowo piłka została wybita przez zawodniczki Michała Kacprzaka, jednak do futbolówki dopadły przyjezdne. Ponowne dośrodkowanie skończyło się na nodze wbiegającej Alicji Kordyszewskiej, która niefortunnie wbiła piłkę do bramki.
W 85. minucie Piasecka wypatrzyła wychodzącą na czystą pozycję Kraszewską i górnym podaniem próbowała wyprowadzić ją sam na sam z bramkarką. Sytuację dobrze przeczytała Faderewska i piłka zakończyła lot w jej dłoniach.
Do końca spotkania nie padła już żadna bramka. Mecz na szczycie kończy się remisem. W następnej kolejce zawodniczki Ostrovii nie będą miały łatwego zadania. Zmierzą się z innym chętnym do awansu - Mustangiem Wielgie.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 1:1 Sportowa Czwórka II Radom
E. Kraszewska 50' - A. Kordyszewska (s) 73'
Źródło zdjęcia: Ostrovia Ostrów Mazowiecka/Karolina Niwińska
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.