Pod koniec pierwszej połowy, w 43. minucie, Wiktor Krawczyk podwyższył na 2:0 po dokładnym podaniu Mikołaja Banacha, który chwilę wcześniej przechwycił kiepskie podanie podopiecznych Leszka Skrzecza. Na tym skończyło się strzelanie w pierwszej połowie, ale prawdziwe emocje miały dopiero nadejść.
Druga połowa rozpoczęła się od dalszej dominacji piłkarzy Marcina Romana. W 52. minucie Krawczyk strzelił swoją drugą bramkę po świetnym zgraniu Miłoszewskiego. Dwanaście minut później, Krawczyk skompletował hat tricka po znakomitej akcji, w której minął trzech obrońców oraz bramkarza.
Zawodnicy Leszka Skrzecza mieli swoje momenty, jednak tylko dwa z nich zakończyły się sukcesem. W 68. minucie, po rzucie rożnym, zawodnik KS-u Jakub Kowalewski, zdobył bramkę głową, mimo interwencji bramkarza. Długo wąsewianom nie przyszło się cieszyć, bo już minutę później Narew II odpowiedziała, a Karol Dębek zdobył gola po długim podaniu od Błażeja Babicza.
KS zdołał jeszcze raz odpowiedzieć w 71. minucie, gdy Grzegorz Pieńkowski strzelił niemal z połowy boiska, uderzając idealnie, pomiędzy ręce Parzycha, a poprzeczkę. To tylko podrażniło ostrołęczan, którzy w ciągu siedmiu minut zdobyli cztery kolejne bramki.
W 80. minucie Mateusz Paździor asystował przy bramce Kacpra Domiana, który podwyższył na 6:2. Trzy minuty później, Domian ponownie wpisał się na listę strzelców, tym razem uderzając z ostrego kąta. Kacper Bąk dołożył kolejną bramkę w 85. minucie po świetnej akcji na lewym skrzydle. Ostatnią bramkę meczu, w 87. minucie, zdobył Domian, kompletując hat tricka po idealnym dośrodkowaniu.
Do końca sezonu klasy A pozostały tylko dwie kolejki. W ostatnim domowym meczu, wąsewianie przyjmą KS Pniewo, które zajmuje 11. miejsce w tabeli. Pniewianie w minionej kolejce przegrali u siebie 3:5 z GUKS-em Krasnosielc. Spotkanie już w niedzielę, 9 czerwca 2024 o godz. 14:00.
Narew II Ostrołęka 9:2 KS Wąsewo
Miłoszewski 5', Krawczyk 43', 52', 64', Dębek 67', Domian 80', 82', 87', Bąk 85' - J. Kowalewski 68', G. Pieńkowski 71'
Źródło zdjęcia: Narew Ostrołęka/Jacek Borkowski
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.