Święto Plonów rozpoczęło się równo w południe, mszą świętą w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, z oprawą muzyczną przygotowaną przez artystów z Warszawskiej Opery Kameralnej. Tuż po niej, ulicami Szulborza Wielkiego przeszedł i przejechał piękny i oryginalny korowód. Na jego czele jechał wóz strażacki OSP Szulborze-Koty, za którym podążali mieszkańcy na różnych środkach transportu - od konnych wozów, przez traktory, samochody, po motocykle i rowery. Wszystkie pojazdy były udekorowane symbolami urodzaju, co podkreślało rolniczy charakter święta.
Za pojazdami podążali starostowie dożynek, Bogusława i Marek Zawistowscy z Janczewa Wielkiego, którzy dumnie nieśli chleb - symbol dostatku i pomyślności. Następnie maszerowały delegacje sołectw, niosąc misternie wykonane wieńce dożynkowe, a na końcu korowodu szli pozostali mieszkańcy i zaproszeni goście.
Centralnym punktem wydarzenia była tradycyjna ceremonia dzielenia się chlebem, prowadzona przez Koło Gospodyń Wiejskich z Szulborza Wielkiego. Chleb, pobłogosławiony przez proboszcza ks. Tadeusza Masłowskiego, został symbolicznie podzielony pomiędzy uczestników przez wójta Karola Dąbkowskiego i starostów. Obrzęd, zgodnie z tradycją, zakończył się obtańcowaniem wieńca dożynkowego, co miało zapewnić, że chleba nie zabraknie do kolejnych dożynek.
- Dzisiejsze Szulborskie Święto Plonów jest wyjątkową okazją, aby wspólnie cieszyć się owocami tegorocznych zbiorów i zatrzymać na moment, by docenić tych, którzy na co dzień poświęcają swoje siły i serce pracy na roli. Z tej okazji chciałabym skierować do naszych rolników słowa głębokiej wdzięczności i uznania. Wasza praca jest niezwykle trudna i wymagająca, często związana z niepewnością wynikającą z kaprysów pogody czy zmieniających się warunków rynkowych. Mimo tych wyzwań każdego dnia z determinacją i wiarą w lepsze jutro wyruszacie na pola, by siać i zbierać plony, które później trafiają na nasze stoły. Ale wasza praca to również pielęgnowanie tradycji, dziedzictwa i wartości, które przekazujecie z pokolenia na pokolenie. Dzięki wam nasza gmina jest miejscem, gdzie dba się o ziemię i gdzie wspólnota ma szczególne znaczenie - mówił wójt Dąbkowski, oficjalnie otwierając wydarzenie.
W dalszej części uroczystości, uwagę zgromadzonych przyciągnął turniej sołectw, który stanowił nie tylko formę rozrywki, ale również okazję do kultywowania tradycji. W duchu zdrowej rywalizacji, uczestnicy zmierzyli się w kilku konkurencjach. W tym roku postawiono na rzucanie kaloszem w dal, przenoszenie kurzych jaj na czas oraz napełnianie butelki z wodą za pomocą plastikowych kubków, które nie było tak proste na jakie się wydaje. Wszystko ze względu na to, że członkowie drużyn związani byli ze sobą taśmą. Nie zabrakło też, podobnie jak w latach ubiegłych, sianokosów. Po podliczeniu punktów, okazało się, że najlepszym było sołectwo Grędzice. Drugie miejsce zajęło sołectwo Janczewo Wielkie, a trzecie Słup.
W międzyczasie goście mogli skorzystać z bogatej oferty gastronomicznej przygotowanej przez Koła Gospodyń Wiejskich, odwiedzić stoiska lokalnych przedsiębiorstw i instytucji, czy po prostu odpocząć w ogródku piwnym.
Na scenie swoje umiejętności zaprezentowała młodzież ze Szkoły Podstawowej im. kard. Stefana Wyszyńskiego, a także zespoły ludowe: "Małkinianka" z Małkini Górnej i "Żurawiacy" z Bogut-Pianek.
Kulminacyjnym punktem wydarzenia był blok koncertowy. Z okazji 25-lecia samorządu województwa mazowieckiego, odbyła się muzyczna uczta, podczas której wystąpili Olga Bończyk i Maciej Miecznikowski wraz z artystami Warszawskiej Opery Kameralnej. Następnie na scenie wystąpiła Blondi, a koncertowy wieczór zakończył występ zespołu After Party.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.