Już od samego początku ŁDK przejął inicjatywę, a festiwal bramek rozpoczął Kacper Wyrzykowski, który w 7. minucie otworzył wynik meczu. Wyrzykowski nie zamierzał na tym poprzestać i jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców - w 23. i 36. minucie, kompletując klasycznego hat tricka. W międzyczasie Filip Izdebski w 33. minucie pewnie wykorzystał rzut karny, podwyższając prowadzenie gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy łosiczanie całkowicie zdomininowali MKS. W 40. i 41. minucie Dominik Jaszczuk, a więc w ciągu zaledwie 60 sekund, dwukrotnie pokonał bramkarza gości, a tuż przed przerwą, w 45. minucie, Szymon Grochowski podwyższył wynik na 7:0, co praktycznie rozstrzygnęło losy meczu już po pierwszych 45 minutach.
Druga połowa nie przyniosła zmiany w obrazie gry. ŁDK Łosice kontynuowało ataki, a Bartłomiej Olędzki dwukrotnie znalazł drogę do siatki w 63. i 68. minucie. W tej samej 68. minucie Maciej Szpura także dołożył swoją cegiełkę do rozgromienia MKS-u, strzelając na 10:0. Szpura dołożył kolejne trafienie w 71. minucie, a Paweł Sawtyruk podwyższył wynik na 12:0 w 80. minucie. Małkinianie zdołalo zdobyć honorową bramkę w 83. minucie, kiedy Bartosz Sokołowski pokonał bramkarza gospodarzy, ustalając końcowy wynik na 12:1.
ŁDK Łosice zaprezentowało się znakomicie, dominując w każdym aspekcie gry. MKS nie był w stanie przeciwstawić się dobrze zorganizowanej i skutecznej drużynie gospodarzy, która z łatwością zdobywała kolejne bramki, zasługując na efektowne zwycięstwo.
ŁDK Łosice 12:1 MKS Małkinia
K. Wyrzykowski 7', 23', 36', F. Izdebski 33' (k), D. Jaszczuk 40', 41', S. Grochowski 45', B. Olędzki 63', 68', M. Szpura 68', 71', P. Sawtyruk 80' - B. Sokołowski 83'
Po dwóch potężnych laniach, w których małkinianie stracili aż 22 bramki, a strzelili tylko 2, przyszedł czas na rywala z niższej półki, sąsiadującego z MKS-em w tabeli, a więc Hutnika Huta Czechy. Spotkanie odbyło się 14 września 2024, w ramach 6. koljeki ligi okręgowej, gr. Siedlce.
Mimo, że tym razem miało być inaczej, to Hutnik szybko narzucił swoje warunki gry, otwierając wynik w 10. minucie za sprawą Adriana Płatka, który pokonał bramkarza małkinian. Zaledwie pięć minut później, w 15. minucie, Jakub Piecek podwyższył prowadzenie, wykańczając dobrze przeprowadzoną akcję zespołu. Po pierwszej połowie Hutnik prowadził 2:0, ale drużyna z Huty Czechy nie zamierzała na tym poprzestać. W 62. minucie Mateusz Rękawek strzelił trzecią bramkę, która jeszcze bardziej podcięła skrzydła MKS-owi. Goście starali się bronić, ale obrona nie była w stanie powstrzymać coraz bardziej nacierających gospodarzy.
W końcowej fazie meczu Hutnik zdominował rywali. W 72. minucie Bartosz Jeleń podwyższył wynik na 4:0, a trzy minuty później, w 75. minucie, Adrian Płatek zdobył swoją drugą bramkę, wykorzystując błąd obrony MKS-u. Na zakończenie meczu, w doliczonym czasie gry, w 90+2. minucie, Arkadiusz Zalewski ustalił wynik na 6:0, zamykając efektowny triumf Hutnika.
Hutnik Huta Czechy odniósł pewne zwycięstwo, dominując przez całe spotkanie i pokazując wysoką formę. MKS Małkinia nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na świetnie zorganizowaną grę gospodarzy, którzy skutecznie wykorzystywali swoje okazje i pewnie zapisali trzy punkty na swoje konto.
Małkinianie muszą się obudzić, zanim będzie za późno. Póki co zajmują ostatnie miejsce w tabeli, mając na koncie jeden punkt, zdobyty w 2. kolejce. Szansa na podreperowanie dorobku przyjdzie już 21 września 2024, gdy o godz. 16:00, na stadionie w Małkini Górnej rozbrzmi pierwszy gwizdek. MKS podejmie drużynę Podlasia II Sokołów Podlaski, która zajmuje 4. miejsce w tabeli. To będzie naprawdę ciężki mecz.
Hutnik Huta Czechy 6:0 MKS Małkinia
A. Płatek 10', 75', J. Piecek 15', M. Rękawek 62', B. Jeleń 72', A. Zalewski 90+2'
Zdjęcie poglądowe. Źródło: Pexels/Torsten Dettlaff
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.