Od pierwszych minut KS Wąsewo prezentowało dobrą organizację w defensywie oraz wysoki pressing na rywalu. Nadnarwianka II była zmuszona do posyłania długich piłek, z którymi obrona drużyny Leszka Skrzecza dobrze sobie radziła. Niestety, przy jednej z takich sytuacji doszło do niefortunnego zdarzenia - bramkarz wąsewian, Przemysław Bednarczyk, odniósł kontuzję podczas interwencji na skraju pola karnego. Z konieczności między słupkami musiał stanąć obrońca Paweł Pazik, co wymusiło zmianę formacji i planu gry.
Roszada przyniosła efekty wkrótce. Karol Łukaszewski posłał długą piłkę za plecy obrońców, którą precyzyjnym, plasowanym strzałem wykończył Hubert Badurek, dając prowadzenie KS-owi Wąsewo. Niestety, radość nie trwała długo, bo kilka minut później błąd w komunikacji obrony wykorzystał Bartosz Brzeziński, który wyrównał stan meczu. Mimo tego gospodarze nie spuścili z tonu. Niedługo po wyrównaniu Grzegorz Pieńkowski posłał kolejne dośrodkowanie za obrońców. Łukasz Ambroziak uderzył głową, zmuszając bramkarza pułtuszczan do parady, po której piłka trafiła w poprzeczkę. Do futbolówki dopadł jeszcze raz Ambroziak i wyłożył ją na głowę Jakuba Gordziejczyka, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa była pełna dynamicznych akcji, a tempo meczu wyraźnie wzrosło. KS Wąsewo miało jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku, zwłaszcza po strzałach Ambroziaka, Soporka oraz Brejnaka, ale bramki już nie padły. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1, co oznaczało trzy bardzo cenne punkty do ligowej tabeli.
Kolejny mecz wąsewianie rozegrają na wyjeździe. Tym razem wybiorą się do Przasnysza, gdzie zmierzą się z drużyną rezerw MKS-u. Piłkarzy Leszka Skrzecza czeka ciężkie zadanie, bo MKS II nie przegrał jeszcze meczu i stracił jedynie trzy bramki, a w ostatniej kolejce wręcz rozniósł Orz Goworowo, wygrywając aż ośmioma bramkami.
KS Wąsewo 2:1 Nadnarwianka II Pułtusk
H. Badurek 28', J. Gordziejczyk 43' - B. Brzeziński 31'
Zdjęcie poglądowe. Źródło: KS Wąsewo/Piotr Pieńkowski
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.