Pierwsza połowa rozpoczęła się dynamicznie, a obie drużyny próbowały narzucić swoje tempo. W 37. minucie to Rywal Ruchna wyszedł na prowadzenie za sprawą Macieja Mieszało, który otworzył wynik spotkania. Gospodarze jednak zdołali szybko odpowiedzieć - tuż przed przerwą, w 44. minucie, Adam Niemira wykorzystał rzut karny i doprowadził do remisu 1:1. Do szatni obie drużyny schodziły z równym rezultatem, co zapowiadało zaciętą drugą połowę.
Po przerwie goście z Ruchny ruszyli z ofensywą, a Maciej Mieszało ponownie wpisał się na listę strzelców w 59. minucie, tym razem po skutecznym wykonaniu rzutu karnego. Chwilę później, w 63. minucie, Mateusz Kowalczyk podwyższył prowadzenie Rywala na 3:1, co wyraźnie wybiło piłkarzy Iskry z rytmu. Zarębianie próbowali wrócić do gry i w 71. minucie Kacper Bączyk strzelił kontaktową bramkę na 2:3, dając nadzieję kibicom gospodarzy na korzystny rezultat. Jednak końcówka spotkania należała już do Rywala. W 81. minucie Maciej Mieszało skompletował hat tricka, podnosząc wynik na 4:2. Tuż przed końcem meczu Iskra miała okazję, by zmniejszyć porażkę, ponieważ sędzia pokazał na "wapno". Niestety rzutu karnego nie udało się wykorzystać. Co nie udało się gospodarzom, udało się gościom. Michał Gryglas przypieczętował zwycięstwo Rywala, ustalając wynik na 5:2.
Mimo ambitnej postawy Iskry, Rywal Ruchna wykazał się większą skutecznością, zwłaszcza w drugiej połowie, i zasłużenie odniósł zwycięstwo. W tym sezonie nie można zaprzeczyć, że w meczach Iskry dużo się dzieje.
W następnej kolejce szykuje się naprawdę dobry mecz. Iskra wybierze się na niedaleki wyjazd, do Andrzejewa, gdzie zmierzy się z liderem tabeli, lokalnym GKS-em.
Iskra Zaręby Kościelne 2:5 Rywal Ruchna
A. Niemira 44' (k), K. Bączyk 71' - M. Mieszało 37', 59' (k), 81', M. Kowalczyk 63', M. Gryglas 90+'
Zdjęcie poglądowe. Źródło: Iskra Zaręby Kościelne
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.