Od pierwszych minut spotkania było widać, że Wkra przyjechała do Ostrowi z zamiarem walki o komplet punktów. Pomimo tego, spotkanie rozpoczęło się po myśli gospodarzy, którzy już w 18. minucie wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Adriana Warackiego. Do przerwy Ostrovia kontrolowała przebieg gry, skutecznie utrzymując wynik 1:0, co pozwalało kibicom liczyć na zwycięstwo.
W drugiej połowie jednak Wkra Bieżuń przyspieszyła tempo, przejmując inicjatywę. Kluczową postacią na boisku okazał się kapitan zespołu gości, Michał Dzięgelewski, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa. Dzięgielewski wyrównał wynik meczu w 63. minucie, co dodało gościom pewności siebie. Kolejne minuty przyniosły kolejne ataki Wkry, a w 71. minucie Bartosz Narewski zdobył drugą bramkę dla gości, wyprowadzając ich na prowadzenie. Ostrovia próbowała odpowiedzieć, ale w 84. minucie ponownie Dzięgielewski trafił do siatki, przypieczętowując zwycięstwo Wkry.
Mimo licznych prób gospodarzy, Ostrovia nie zdołała skutecznie przeciwstawić się drużynie z Bieżunia, co zaowocowało piątą porażką w bieżącym sezonie i drugą przed własną publicznością. Dla zespołu Roberta Wilczewskiego to bolesna przegrana, szczególnie w obliczu dużych nadziei na poprawę wyników po ostatnich treningach.
Wkra Bieżuń awansowała na siódme miejsce w tabeli. Z kolei Ostrovia, której brakuje stabilnej formy, pozostaje na niższej pozycji - 10. Przed Ostrovią kolejny trudny pojedynek. Już jutro, 26 października 2024, zespół "Żółto-Zielonych" czeka mecz wyjazdowy przeciwko sąsiadowi w tabeli, Kurpikowi Kadzidło.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 1:3 Wkra Bieżuń
A. Waracki 18' - M. Dzięgielewski 63', 84' B. Narewski 71'
Źródło zdjęcia: Wkra Bieżuń
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.