Po porażce w poprzedniej kolejce z Sępem Żelechów, zespół trenera Rafała Marcyniuka przystąpił do spotkania zdeterminowany. W pierwszej połowie zdołali objąć prowadzenie po golu Jakuba Kalbarczyka w 29. minucie, który stał się kluczowym momentem w grze MKS-u.
W drugiej części meczu gospodarze rozstrzygnęli losy spotkania na swoją korzyść. Michał Zawistowski pokazał swoje umiejętności, zdobywając dwie bramki w odstępie zaledwie 12 minut - najpierw w 62. minucie, a potem ponownie w 74. W międzyczasie, w 68. minucie, do siatki trafił również Ernest Augustyniak, czym MKS ostatecznie ustalił wynik na 4:0. Dobrze zorganizowana obrona i skuteczna gra ofensywna pozwoliły małkinianom na pewne zwycięstwo.
Za tydzień MKS Małkinia będzie miał okazję na kolejne wyzwanie, gdy przed własną publicznością podejmie ŁDK Łosice, który zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Mecz odbędzie się 6 kwietnia 2025 o godz. 14:15. Dobra forma, którą zespół zaprezentował w meczu z Płomieniem, daje nadzieję na kolejne punkty i awans w tabeli. Podopieczni Marcyniuka mają apetyt na dalsze sukcesy w rundzie wiosennej.
MKS Małkinia 4:0 Płomień Dębe Wielkie
J. Kalbarczyk 29', M. Zawistowski 62', 74', E. Augustyniak 68'
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.