Zanim jednak doszło do dyskusji nad budżetem radni zgłosili swoje wnioski w punkcie dotyczącym porządku obrad. Radny Krzysztof Listwon zwrócił się do burmistrza, by zdjąć niemal wszystkie punkty z porządku obrad i zarządzić głosowanie nad rezygnacją przewodniczącego komisji rewizyjnej Witolda Podbielskiego. Uzasadnił to tym, że przewodniczący musi pracować wbrew własnej woli. Kolejnym punktem obrad miało być odwołanie przewodniczącej rady miasta Hanny Sasinowskiej. Podsumowując swoje wnioski radny Listwon stwierdził, że jeśli nie zostaną one przyjęte, to będzie głosował przeciw wszystkim uchwałom.
Burmistrz na wnioski nie zgodził się, ponieważ najpilniejszą uchwałą sesji był budżet.
Radni chcieli także uchwalenia terminarza sesji rady miasta w trybie zwykłym. Burmistrz nie zgodził się na to, prosząc by nie robić tego podczas tej sesji.
Następnie radni przeszli do dyskusji nad uchwałą dotyczącą budżetu na 2013 rok. Budżet w identycznym kształcie radni otrzymali już w grudniu, wtedy jednak nie zgodzili się na jego przyjęcie, ponieważ w ich ocenie było zbyt mało inwestycji drogowych i remontów chodników. Burmistrz zgodził się na autopoprawki, a budżet miał zostać przyjęty w styczniu.
Radni zwrócili uwagę, że w budżecie znajduje się 300 tys. zł. na budynek socjalny, który nie jest umiejscowiony na terenie pod takie budownictwo. Zwrócili uwagę, że nie wiedzą nic na temat budowy sali gimnastycznej przy popularnej "Dwójce". Radny Laska wymienił również, że brakuje umowy z OSP odnośnie sali kinowej, m.in. na odnowę której w budżecie znalazło się 660 tys. zł. Pytał także czy warto inwestować w adaptacje budynku "Jatki" 500 tys. zł., który miałby zostać przeznaczony na cele kulturalne. Wątpliwa według radnego jest inwestycja w lodowisko (660 tys. zł.), ponieważ był czas na możliwość otrzymania dofinansowania i ewentualne zmniejszenie kosztów budowy.
Radny Dylewski zarzucił burmistrzowi, że sytuacja w ostrowskim samorządzie jest niedemokratyczna. Natomiast radny Jacek Wilczyński zapowiedział, że nie będzie głosował nad budżetem, ponieważ nie jest to budżet radnych.
Radna Maria Bębenek zwróciła uwagę, że budżet jest planem, który z czasem można zmodyfikować, trzeba go jednak najpierw przyjąć. Zwróciła także uwagę, że remonty dróg, których rada się domaga, mogą nie dojść do skutku jeśli budżet nie zostanie uchwalony, bo wtedy może zabraknąć czasu na całą procedurę.
Burmistrz Władysław Krzyżanowski, mówił że budżet przewiduje budowę na wielu płaszczyznach, nie tylko na drogi czego domagają się radni. Po wypowiedzi burmistrza przewodnicząca zarządziła przerwę. Po niej głos zabrał radny Krzysztof Laska mówiąc, że będzie głosował przeciw budżetowi, choćby po to by ktoś coś z sytuacją w samorządzie ostrowskim zrobił.
Następnie głos w sprawie budżetu zabrał burmistrz Władysław Krzyżanowski. Zgodził się na proponowane remonty ulic i chodników. Nie zgodził się na zdjęcie pieniędzy z promocji miasta. Zgodził się natomiast by zdjąć pieniądze z remontu "Jatek" i przeznaczyć je na remont chodników, zgodnie z wolą radnych. Zgodził się także na zdjęcie pieniędzy z lodowiska i przeznaczenie ich na inwestycje drogowe.
Mimo ustępstw burmistrza, o które radni wnioskowali, budżet nie został przegłosowany. 9 radnych opozycyjnych przed głosowaniem nad budżetem opuściło obrady. Na sali pozostało 10 radnych, tym samym nie było bezwzględnej większości głosów potrzebnych do przegłosowania uchwały. Nie odbyło się głosowanie także nad pozostałymi uchwałami.
Nie uchwalenie budżetu miasta do 31 stycznia doprowadzi do sytuacji, że ten będzie zaplanowany przez regionalną izbę obrachunkową do końca lutego.
Komentarze
Dodano: 24 stycznia 2013 12:11, (xgon)
CO to za polityka Naszego miasta !?!
Dodano: 24 stycznia 2013 12:43, (benek11)
no cóż trzeba zmiany na czele z burmistrzem:)Nalegam aby młodzież startowala w 2014 bo tak naprawde mlodzi wiedza co trzeba a duzo trzeba wiec jak najbardziej Do przodu!
Dodano: 24 stycznia 2013 13:20, (zorientowany1)
Takiego bajzlu w mieście to dawno nie było. Nie wiem co myśleli sobie ci mieszkańcy głosujący w wyborach na obecnego burmistrza. Żenada.
Dodano: 24 stycznia 2013 13:52, (ostrowiak2009)
Ja tu widzę obecnie to skandaliczne zachowanie radnych nie Burmistrza. Co do przeniesienia 500 tyś z "Jatek" na drogi i chodniki dobry pomysł co do lodowiska to ciężko to oceniać.
Dodano: 24 stycznia 2013 15:12, (piotrwielki)
Była to 20 sesja "nienormalna".Skandalem byłoby gdyby radni dalej pozwolili na ten cyrk.Wyjście było krzykiem rozpaczy o "powrót do normalności".Jakie inne zachowanie być mogło?Każde które sankcjonowało by stan obecny byłoby takim samym łamaniem prawa jak zwoływanie sesji.Radni moim zdaniem winni w ogóle ignorować sesję zwoływane na wniosek tego człowieka, bo są one ani demokratyczne,ani zgodne z prawem.
Dodano: 24 stycznia 2013 15:33, (order)
Radni miasta Ostrów Mazowiecka nie dorośli do roli radnych a starzy radni jak Listoń i Lalska przerośli samych siebie z otumanianiem Ostrowiakow jaki prezentuja na sesjach. Niech dadza spokój burmistrzowi a on da radę w zarządzaniu miastem bez ich cieżkiej pomocy
Dodano: 24 stycznia 2013 15:37, (madrus6)
Żenada to pseud Radni
Dodano: 24 stycznia 2013 15:44, (esko)
Lodowisko powinno dawno już być w naszym mieście.Co do współpracy Burmistrza i Radnych to dzielą ich inne cele względem rozwoju miasta i własnych interesów. Ciekawi mnie dlaczego przy planowaniu zagospodarowania przestrzennego radni nie wyrazili zgody na przekształcenie części terenu Zurad. Planowany teren pod wykup biurowca na cele mieszkań komunalnych
Dodano: 24 stycznia 2013 19:54, (gremlin)
DO ESKO
JAK nie wiesz dlaczego rada nie wyraża zgody na mieszanie obszaru przemysłowego z obszarem zabudowy mieszkaniowej to na pewno powinieneś być radnym bo w przeciwnym wypadku wszystko opada -nie tylko ręce.
Dodano: 24 stycznia 2013 20:06, (amon)
Taki ładny budynek stoi pusty w Komorowie teraz pozabijany płytami OSB czemu tam nie zrobić budynku socjalnego?
Dodano: 24 stycznia 2013 22:31, (order)
esko- a może któryś z radnych jest zainteresowany tym budynkiem ale nie mieszkaniami socjalnymi
Dodano: 25 stycznia 2013 06:47, (deimler)
Czesc szpitala nazwana jest imieniem wielkiego komunisty-Zochowskiego.Moze radni umiescili by planach budowe nowego szaletu imienia ORDERA...
Dodano: 25 stycznia 2013 13:46, (vilemi27)
gremlin bardziej pasuje do kibelka
Dodano: 26 stycznia 2013 13:06, (toko131)
Order, trafiłeś w sedno. Na budynek Zuradu ma ochotę jeden z radnych.
Dodano: 26 stycznia 2013 23:20, (kajtek1)
Na tych grach polityczno-osobistych cierpi nasza społeczność ostrowska, kulturalna, oświatowa, sportowa.Z chwilą nie zatwierdzenia budżetu nie na nic pieniędzy. Jak mają działać te instytucje. W pale się nie mieści. Burmistrz i Rada Miasta do WYJEBANIA !!!
Dodano: 27 stycznia 2013 00:39, rafal (kotlownia)
Zostaje tylko jedno... czekać... aby do wiosny...
Dodano: 27 stycznia 2013 02:05, (kajtek1)
A po wiośnie przyjdzie lato i jesień i znowu nie będzie pieniędzy,bo to co dostaną organizacje pozarządowe od Urzędu Miasta nie wystarczy do końca roku.Trzeba będzie znowu chodzić prosić,błagać o parę groszy. To po co one są , ZLIKWIDOWAĆ JE i se dupy nie zawracać, więcej będzie na PROMOCJĘ MIASTA.Wyjazdy,imprezy,libacje,saksy,imprezy integracyjne..!?
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.