"Miejsca z historią". Ostrowskie kino (zdjęcia)

Dodano: 12 czerwca 2021 07:40, Autor: Miłosz Magrzyk

Obecne kino "Ostrovia" z pewnością choć raz odwiedził każdy dorosły mieszkaniec miasta. Przekraczając jego progi, raczej nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, jak kinematografia lokalnie rozwijała się na przestrzeni lat. Postanowiliśmy to zmienić.
Mimo faktu, że w Ostrowi kino istnieje już wiele lat, tak naprawdę próżno szukać licznych dokumentów, które mogłyby uchylić rąbka tajemnicy na temat jego działalności. Trudno bowiem o informacje mogące rzucić jasne światło na dzieje miejsca, które dla wielu mieszkańców niejednokrotnie stanowiło (i z pewnością stanowi nadal) miłą odskocznię od życia codziennego. Na szczęście przeszłość, przynajmniej częściowo, można odtworzyć w inny sposób - poprzez skompilowanie nielicznych wzmianek oraz wspomnień Ryszarda Gołębiewskiego, który przepracował tu niemal pół wieku. Zacznijmy jednak od początku.

REKLAMA



Jak to zwykle bywa... nie było łatwo

Historia upowszechniania kultury filmowej w naszym mieście jest jednak trochę dłuższa, bo już w prawie początkowym okresie XX wieku funkcjonowało w Ostrowi kino, jeszcze nieme. Budynek kina znajdował się przy ul. 11 Listopada (nazwa obecna), niemal dokładnie w tym miejscu, gdzie znajduje się teraz. Niestety po kilkunastu latach eksploatacji z powodu pęknięcia wadliwie skonstruowanych murów budynek ten został rozebrany - czytamy na stronie internetowej obecnego kina "Ostrovia". - Na początku lat 30., z chwilą udźwiękowienia filmu, prywatna spółka zbudowała systemem oszczędnościowym nowe kino, przy ul. Batorego 22. Było to kino "Oaza" i istniało do sierpnia 1944 roku, kiedy to wycofujący się okupant spalił je.

Pomimo to dostęp do filmów był możliwy. W jaki sposób? Za sprawą Warszawskiego Kina Objazdowego. Tak właśnie mieszkańcom zapewniano rozrywkę w latach 1946-1949. Projekcje odbywały się dwa razy w miesiącu na dziedzińcu Banku Rolnego, a następnie w odbudowanej sali gimnastycznej Gimnazjum. Z czasem władze miasta przy niemałym poparciu lokalnej społeczności przystąpiły jednak do odbudowy kina, które zostało spalone. Jak się okazało, zaangażowanie i praca dały wymierne efekty.

1 maja 1950 roku obiekt zostaje przekazany mieszkańcom jako kino wąskotaśmowe 16 mm. Na inaugurację nowego kina wyświetlono polską komedię "Skarb". W tym czasie w kabinie projekcyjnej, sercu każdego kina, pracowali: Franciszek Karwowski, przedwojenny zawodowy kinooperator wojskowy, oraz elektronik - Stanisław Żebrowski. W roku 1953 kino poddano kolejnej modernizacji i dostosowano do projekcji szerokotaśmowej 35 mm. Po tej modernizacji zmieniono nazwę kina na "Stalingrad". W 1956 roku rajcy miejscy nadali mu obecną nazwę, "Ostrovia" - napisano na stronie.



Źródło zdjęcia: Stare Zdjęcia - Ostrów Mazowiecka i Okolice, prawdopodobnie druga połowa lat 80.

Stabilizacja załogi następuje trochę później. Kierownikiem kina zostaje Regina Maciejewska, bileterki to Walentyna Nurkiewicz i Regina Rańska. W kabinie projekcyjnej zasiedli zaś: Franciszek Karwowski, Stefan Ciesielski i Ryszard Gołębiewski. Na przestrzeni lat w kinie pracowali jeszcze: Jerzy Żuber, Zbigniew Spinek, Janusz Kacprzuk, Waldemar Kosobudzki, Andrzej Wilczyński, Waldemar Traczyk, Marek Gołębiewski, Stefan Karczmarczyk, Andrzej Grochocki i Elżbieta Rańska (informacje pochodzą ze strony internetowej kina).

Popularność rosła...

Technika, z której korzystano w tamtych latach, nie należała do najbezpieczniejszych. Jak oznajmiono na stronie internetowej ostrowskiego kina, bazę pracy kinooperatorów stanowiły wówczas aparaty, w przypadku których głównym źródłem światła była lampa łukowa, taśma zaś miała podłoże nitro. Była ona niezwykle łatwopalna, przez co wymagała od operatorów dużej samokontroli, gdyż każdy odprysk, który się na niej pojawił, mógł stać się zaczątkiem pożaru. Niestety, by technika ta się zmieniła, było potrzeba tragedii. Wprowadzanie do eksploatacji kopii filmowych na podłożu bezpiecznym, czyli aceto-butyrowym, nastąpiło bowiem dopiero po zdarzeniu, które zaistniało w kinie w Wielopolu Skrzyńskim.

Swoją popularność ostrowskie kino (i zapewne nie tylko ono) przeżywało w szczególności w latach 60. i 70. Prowadzono seanse dla pracowników z różnych zakładów pracy, seanse dla uczniów, a także projekcje nocne - można by rzec, że kino pracowało niemal na okrągło. Przejawem popularności spędzania wolnego czasu na oglądaniu filmów stało się chociażby tworzenie w powiecie ostrowskim sieci kin wiejskich, dla których siedzibami stały się okoliczne remizy: w Małkini, Porębie, Wąsewie i Komorowie Starym. Do miejsc, w których nie było kin wiejskich, docierało kino objazdowe.



Źródło zdjęcia: strona internetowa ostrowskiego kina. Zdjęcie przedstawia miejsce, w którym kiedyś mieściło się kino

Kolejna modernizacja kabiny projekcyjnej pozwoliła wprowadzić projekcję szerokoformatową - panoramiczną. Dzięki temu wszystkie filmy - zarówno polskie, jak i zagraniczne - mogły być wyświetlane w naszym kinie. Część z nas na pewno pamięta, jak trudno było zdobyć bilet do kina. Ustawiały się kolejki, a czasem trzeba było uprosić panie bileterki, aby zdobyć wejściówkę, czyli bilet stojący, i rzeczywiście stać albo... siedzieć na podłodze - czytamy na wspomnianej stronie internetowej.

W tym okresie swego funkcjonowania kino jednak nie tylko prowadziło działalność, z której do tej pory jest znane najbardziej, ale zajmowało się również edukacją, związaną głównie z szerzeniem wiedzy o... filmie. Przy kinie prężnie działał nawet Dyskusyjny Klub Filmowy, a patronat nad nim sprawowała Powszechna Spółdzielnia Spożywców. Jak wspominał Ryszard Gołębiewski, poniedziałkowe projekcje, a następnie dyskusje po ich zakończeniu, prowadzone z udziałem krytyków filmowych, m.in. Leona Bukowieckiego, nie raz przeradzały się w trwającą do późna gorącą wymianę zdań.

Dobra passa kina trwała do połowy lat 80. Powstaje wtedy projekt budowy na bazie starej elektrowni Centrum Kultury Filmowej. Niestety przedłużające się negocjacje Okręgowego Przedsiębiorstwa Rozpowszechniania Filmów w Olsztynie, któremu kino podlegało, z Wydziałem Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Ostrołęce i ówczesnych władz naszego miasta, dotrwały do początków kryzysu w kinematografii i projekty gdańskich architektów do dzisiaj (przyp. red. - być może) leżą w archiwach urzędu miasta - czytamy.

Kino w kryzysie

To było raczej nieuniknione. Rozwój techniki wideo prędzej czy później musiał zakończyć się kryzysem w kinematografii. Niezwykle ekspansywny rynek kaset, w dużej mierze rynek piracki, spowodował, że sale kinowe w całym kraju zaczęły pustoszeć. Taki stan rzeczy zaczął stopniowo powodować konieczność likwidowania mocno nieopłacalnych tego typu miejsc. Ostrów Mazowiecka także stanęła przed pewnym wyborem: ówczesny zarządca kina, Okręgowa Instytucja Rozpowszechniania Filmów w Olsztynie, zaproponowała miastu alternatywę: albo samorząd przejmie kino i będzie je prowadził, albo kino ulegnie likwidacji.

Ponowne uruchomienie w Ostrowi tego typu działalności byłoby bardzo trudne, a mając tego świadomość ówczesny zarząd miasta zdecydował, że kino w mieście zostanie. Na początku lat 90. XX wieku włączono je w struktury organizacyjne Miejskiego Domu Kultury, co oznaczało, że MDK przejął nie tylko majątek kina, ale także ludzi w nim pracujących, a byli to: Regina Maciejewska - kierownik, Krystyna Blicharska - bileter, Stanisława Szulęcka - bileter, Ryszard Gołębiewski - gł. kinooperator, Andrzej Grochocki - kinooperator, i Stefan Kaczmarczyk - kinooperator.

To, że kino wkomponowano w strukturę ostrowskiego MDK-u, nie oznaczało jednak, że problemy zniknęły z dnia na dzień. Kryzys bowiem trwał - widzów praktycznie nie było, a koszty - osobowe, dzierżawy lokalu i należności za wynajem kopii filmowych - coraz mocniej dawały o sobie znać. Z racji złego stanu finansowego doszło do zwolnienia części pracowników, a kino przeniesiono do budynku, w którym znajduje się ono obecnie. Przed tym jednak pomieszczenia należało zaadaptować - salę widowiskową przystosowano do wymogów sali kinowej - zlikwidowano balkon, jako część widowni, przebudowując go na kabinę projekcyjną. 1 grudnia 1991 roku odbyła się pierwsza projekcja w nowej siedzibie kina. Widzów stopniowo zaczęło przybywać.



Źródło zdjęcia: OPI

Działalność Ostrowskiej Akademii Filmowej, którą kino prowadziło w oparciu o program zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, realizowany dla uczniów szkół podstawowych, pozwoliła przygotować młodego widza do właściwego odbioru kina. Oglądanie filmu w ramach Akademii poprzedzone lub zakończone dyskusją prowadzoną przez krytyków filmowych, scenarzystów, aktorów i innych ludzi kina dało pożądany efekt - napisano. Miłym akcentem zwieńczono również 50-lecie kina i 47-lecie pracy zawodowej Ryszarda Gołębiewskiego. Z tej okazji wpłynął bowiem list gratulacyjny od ówczesnego szefa kinematografii polskiej - Tadeusza Ścibora Rylskiego.

Od 2003 roku kino "Ostrovia" jest członkiem Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, której działalność ma na celu upowszechnianie kultury filmowej w szczególności poprzez rozpowszechnianie w kinach należących do sieci filmów o wysokich walorach artystycznych oraz podejmowanie działalności edukacyjnej adresowanej do młodej widowni.

Wieloetapowa modernizacja

W październiku 2012 roku w kinie "Ostrovia" przy wsparciu finansowym udzielonym przez Państwowy Instytut Sztuki Filmowej udało się wymienić projektory, które bardzo odstawały od współczesnych standardów (projektory na taśmę 35 mm zastąpiono nowoczesnym projektorem w standardzie DCI (Digital Cinema Initiatives). Dzięki temu diametralnie zmieniła się jakość wyświetlanych produkcji - znacznie poprawiły się obraz i dźwięk. Poskutkowało to także łatwiejszym dostępem do oferty filmowej polskich dystrybutorów, która wcześniej była dla kina w pewnym stopniu ograniczona z powodu wycofywania się z dystrybucji kopii filmowych w formacie 35 mm. Tym samym w październiku 2012 kino "Ostrovia" zostało członkiem Sieci Polskich Kin Cyfrowych. W toku kolejnych etapów prac modernizacyjnych częściowy remont przeszła także sala kinowa. Wymieniono instalację elektryczną, zamontowano system akustyczny i oświetleniowy. Kino wyposażono także w klimatyzację i wentylację.



Źródło zdjęcia: OPI

Jakiś czas potem sala kinowa przeszła już gruntowny remont. Zupełnie zmieniła się przestrzeń kina, w tym wygląd ścian. Ułożono też nową podłogę.



Źródło zdjęcia: kino "Ostrovia"

Nowy wygląd (łazienkę i przestronną garderobę) zyskało także miejsce, w którym artyści przygotowują się do występów. Na ścianach sali widowiskowo-kinowej pojawiła się specjalna akustyczna wykładzina, wejścia do sali poszerzono, a sufit odmalowano. Powstał niewielki balkon, a odnowienia doczekały się również pomieszczenia przeznaczone dla kinooperatorów.



Źródło zdjęcia: kino "Ostrovia"

W ramach wieloetapowej modernizacji w sali kinowej zamontowano też nowe fotele. Przy okazji warto zaznaczyć, ze spadła jednak ich liczba, co było podyktowane współczesnymi standardami i względami bezpieczeństwa. Z drugiej strony przestrzeń między rzędami się powiększyła, to zaś przełożyło się na znaczne ułatwienie komunikacji.



Źródło zdjęcia: OPI

We wrześniu 2019 roku zakończono zaś III etap modernizacji i przebudowy kina "Ostrovia". Zamontowano windę, która może ułatwić życia zwłaszcza osobom z niepełnosprawnościami oraz seniorom. Jedna z klatek schodowych została zburzona; na jej miejscu powstały większa kasa oraz miejsce na sklepik.



Źródło zdjęcia: OPI

Druga klatka została poszerzona. Górny hol przeszedł całkowitą metamorfozę - wydzielono część na poczekalnię dla widzów. Dodatkowo budynek zyskał nową elewację oraz oświetlenie zewnętrzne. Remont i przystosowanie budynku do użytku dla osób niepełnosprawnych dofinansowano ze środków ministra kultury i dziedzictwa narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.



Źródło zdjęcia: Polska.org

Osobom, które ciekawi, co aktualnie jest wyświetlane w kinie "Ostrovia", przypominamy, że mogą sprawdzić to na stronie Ostrowskiego Portalu Internetowego w zakładce "Repertuar kina": https://www.ostrowmaz.com/repertuar-kina.

Bazę do stworzenia artykułu stanowiły informacje zamieszczone na stronie internetowej kina "Ostrovia" - https://kinoostrovia.pl/.


Zobacz również

"Zapisani na kartach historii". Jan Sobotka (zdjęcia)

29 maja 2021, Miłosz Magrzyk

W ramach następnej odsłony cyklu pragniemy przybliżyć sylwetkę wieloletniego proboszcza ostrowskiej parafii, który na duchowej drodze z pewnością towarzyszył wielu mieszkańcom miasta i nie tylko.

"Miejsca z historią". Jatki w Ostrowi Mazowieckiej (zdjęcia)

15 maja 2021, Miłosz Magrzyk

By prześledzić dzieje zabytkowego dziś budynku, należy sięgnąć wiele lat wstecz - mocniej zagłębić się w przeszłość.

"Zapisani na kartach historii". Henryk Trębicki (zdjęcia)

1 maja 2021, Miłosz Magrzyk

Duży sukces to wielokrotnie suma mniejszych, aczkolwiek powtarzanych codziennie bądź niemal codziennie wysiłków, uporu w dążeniu do celu oraz pokonywania przeciwności losu.

Komentarze

Brak komentarzy

Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Katalog firm promowane

Patio

ul. Lubiejewska 126
07-300 Ostrów Mazowiecka

NAJLEPSZE PRODUKTY I PORADY

Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku

Al. Kilińskiego 12
09-402 Płock

Dajemy więcej! Otwórz drzwi do swojej kariery!

Miód Malina Catering Dietetyczny

07-300 Ostrów Mazowiecka

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]