Grobowa cisza w Andrzejewie. GKS bez awansu!

Nie tak miała wyglądać ostatnia kolejka w wykonaniu piłkarzy GKS-u Andrzejewo. Już chłodziły się szampany, miał być szpaler i puchary, a skończy się na ponownym graniu w klasie B.

W ramach 26. kolejki klasy B, na boisku w Rzakcie odbył się emocjonujący mecz piłkarski pomiędzy lokalnym LUKS-em a GKS-em Andrzejewo. Stawką spotkania był awans do klasy A. Gospodarze nie mieli niczego do zyskania, ani do stracenia. Mogli jedynie pokrzyżować plany andrzejewianom. W rundzie jesiennej GKS wygrał z LUKS-em aż 6:1.

Pierwsza połowa meczu rozpoczęła się od dynamicznej gry obu zespołów, jednak to GKS Andrzejewo jako pierwszy objął prowadzenie. W 29. minucie spotkania Radosław Piwoński skutecznie wykorzystał okazję, zdobywając bramkę i dając swojej drużynie prowadzenie 1:0. LUKS szybko podjął rękawicę i w 39. minucie Karol Wieczorek wyrównał stan meczu, strzelając gola na 1:1.

Druga połowa spotkania również była bardzo zacięta. Obie drużyny walczyły o dominację na boisku, co skutkowało wieloma okazjami bramkowymi. W 80. minucie Wiktor Lachowski wykorzystał błąd obrony przeciwnika i wyprowadził LUKS Rzakta na prowadzenie 2:1. Gdy wydawało się, że gospodarze dowiozą zwycięstwo do końca meczu, w doliczonym czasie gry, dokładnie w 91. minucie, Andrzej Piwoński zdołał wyrównać wynik na 2:2. Niestety czasu było już za mało, by zdobyć bramkę więcej.

Mecz zakończył się remisem 2:2, który dla graczy Łukasza Kamińskiego, był najsmutniejszym remisem w karierze. Taki wynik, przy wygranej Amazonki Wiśniew 7:1 z SEMP-em Siedlce, spowodował że to Amazonka zajęła drugie miejsce w tabeli, co zapewniło jej awans do klasy A. GKS Andrzejewo rozpocznie sezon 2024/2025 ponownie na najniższym szczeblu rozgrywek.

LUKS Rzakta 2:2 GKS Andrzejewo
K. Wieczorek 39', W. Lachowski 80' - R. Piwoński 29', A. Piwoński 90+1'

Zdjęcie poglądowe. Źródło: Pexels/Gonzalo Acuna